Co dalej z zapadliskiem na cmentarzu w Trzebini? W czwartek ruszają badania, na ekshumację ciał należy poczekać

Sławomir Bromboszcz

22 września 2022, 8:08

Zobacz galerię (10 zdjęć)

W czwartek (22 września) mają rozpocząć się prace związane z badaniem pokopalnianych terenów w Trzebini, na których w ostatnich dniach doszło do groźnych zapadlisk. Eksperci z pomocą georadaru sprawdzą, co znajduje się pod ziemią i w których miejscach może w najbliższym czasie znów zapaść się grunt. Bez tego nie da się wejść na ten teren, by zabezpieczyć lej, nie mówiąc już o wydobyciu zwłok i ponownym ich pochówku. Dzisiaj na ten temat mają rozmawiać przedstawiciele krakowskiej kurii i rodziny, które mają groby bliskich na cmentarzu.

Co dalej z zapadliskiem na cmentarzu w Trzebini? Dziś ruszają badania, na ekshumację ciał należy poczekać

Zobacz galerię(10 zdjęć)

Największe do tej pory zapadlisko na terenie Trzebini pojawiło się we wtorek (20 września) rano na cmentarzu na os. Gaj. Lej o średnicy ok. 20 metrów pochłonął 40 grobów, w których spoczywało 61 ciał. Kolejny 8 nagrobków zostało uszkodzonych. Wcześniej dziura o średnicy. ok. trzech metrów pojawiła się tuż przy blokach mieszkalnych i garażach.

Podczas posiedzenia Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego podjęto decyzję o jak najszybszym rozpoczęciu badań. Eksperci w pierwszej kolejności mają sprawdzić stan cmentarza, a w szczególności terenu wokół i pod zapadliskiem. Pozwoli to na ocenę tego, czy istnieje tam ryzyko dalszego osunięcia się ziemi.

W chwili obecnej zabezpieczenie samego zapadliska i ekshumacja znajdujących się tam ciał jest zbyt ryzykowna. Należy poczekać minimum dwa tygodnie i obserwować teren - podkreśla prof. dr hab. inż. Jan Macuda z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.

Zapadlisko na cmentarzu pochłonęło dziesiątki grobów. "Ten teren to tykająca bomba"

Gigantyczne zapadlisko pochłonęło 40 grobów na cmentarzu na os. Gaj w Trzebini. Inne mogiły zawisły nad dziurą. Spoczywało w nich 61 osób. Ziemia na terenach po kopalni Siersza zapadła się kolejny raz...

Sławomir Bromboszcz

Teren cmentarza jest aktualnie zabezpieczony i dozorowany. Wstęp osób postronnych jest zabroniony. Nad zapadliskiem ustawiono parawan. Ludzie wciąż tłumnie przychodzą pod cmentarz próbując sprawdzić, czy zniszczone zostały groby ich bliskich. Zarządca cmentarza, czyli parafia rzymskokatolicka pw. Niepokalanego Serca NMP z siedzibą w Trzebini ma przekazać informację rodzinom osób, których groby zostały zniszczone.

Wszystkie rodziny, które zostały poszkodowane, zostaną podczas indywidualnej rozmowy z księdzem proboszczem poinformowane o tym, w jakiej są sytuacji. Rozmowy rozpoczniemy w czwartek. Zapewniam, że ciała nie zostaną zbezczeszczone – mówi ks. Łukasz Michalczewski.

W przyszłym tygodniu ma zostać zwołane kolejne posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, na którym omówione zostaną dalsze działania.

Dzisiaj (22 września 2022) o godz. 16 ma odbyć się spotkanie przedstawicieli krakowskiej kurii z rodzinami, które mają groby bliskich na cmentarzu.