Stało się tak, bo pod koniec czerwca wójt Zawoi Tadeusz Chowaniak nie dostał od swoich radnych absolutorium i teraz grozi mu odwołanie ze stanowiska. Firma zainteresowana budową szkoły uznała, że Zawoja to niepewny grunt do lokowania pieniędzy.
- Miało być tak pięknie. Miał być basen, wielka sala gimnastyczna i dziesiątki przestronnych sal lekcyjnych dla naszych dzieci - mówią mieszkańcy Zawoi.
Dziś, w miejscu budowy, którą gmina rozpoczęła sama, można zobaczyć tylko zarośnięte chaszczami fundamenty. Ponowne prace przy budowie szkoły miały rozpocząć się jesienią i zakończyć za trzy lata.
Jak twierdził wójt Tadeusz Chowaniak, gotowa była je przeprowadzić wrocławska firma Warbud, która wraz z gminą chciała po raz pierwszy na terenie Polski spisać kontrakt publiczno-prywatny. W skrócie miał on polegać na tym, że gmina dawałaby teren pod szkołę, na której Warbud zbudowałby za swoje pieniądze budynek i przez 30 lat pobierał od samorządu czynsz za jego użytkowanie. Po tym okresie szkoła stałaby się w 100 proc. własnością gminy.
- Wszystko było już przygotowane - załamuje ręce wójt Chowaniak. - Po ponad roku negocjacji i przełamywania urzędniczych barier mieliśmy już podpisywać umowę na realizację zadania. Niestety, pod koniec czerwca radni Zawoi nie udzielili mi absolutorium za wykonanie zeszłorocznego budżetu podając jako powód błędy w ewidencji przychodów gminy. Tym samym otworzyli procedurę służącą do mojego odwołania. Inwestor wystraszył się, że sytuacja w gminie jest niepewna i wycofał się ze zobowiązań. To przykre, bo od podpisania umowy dzieliło nas zaledwie 17 dni - podkreśla.
Teraz Chowaniak zastanawia się, jak znaleźć inny sposób na sfinansowanie budowy szkoły. Obawia się, czy wkrótce, podobnie jak Warbud, "wolty" nie wykonają Słowacy z Tatra Mountain Resorts, którzy mają w Zawoi budować wielkie muzeum "Korony Ziemi". Okazuje się jednak, że inwestorzy zza Tatr również bardzo wnikliwie przyglądają się przesileniu w góralskiej wsi i już zadeklarowali, że w przypadku odwołania wójta rezygnują z budowy muzeum.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+