Spis treści
Gorąca debata ze snusem w tle
Podczas debaty prezydenckiej 23 maja 2025 roku – pierwszej przed II turą wyborów – uwagę internautów i mediów przykuł jeden gest Karola Nawrockiego. Kandydat wspierany przez środowisko Prawa i Sprawiedliwości w pewnym momencie włożył sobie coś pod górną wargę. O tym fragmencie spotkania kontrkandydatów mówiły nawet katarskie media.„Rozwiążę tę zagadkę – to był snus” – napisał na portalu X (dawniej Twitter) Paweł Szefernaker, szef sztabu Nawrockiego.
Nie był to jednak klasyczny snus, a saszetka nikotynowa, nazywana często „białym snusem”. W przeciwieństwie do tradycyjnego snusu zawierającego tytoń „biały snus” jest produktem beztytoniowy – zawiera czystą nikotynę (o jakości farmaceutycznej, jak w aptecznych gumach nikotynowych) oraz substancje aromatyzujące. Co ważne, tego typu saszetki są w pełni legalne na terenie Unii Europejskiej, a Amerykański Urząd ds. Żywności i Leków (U.S. Food and Drug Administration, FDA) uznał saszetki nikotynowe z tytoniem za wyroby o zmniejszonym ryzyku dla zdrowia w porównaniu z papierosami.
Nikotyna bez dymu – mniej szkód dla zdrowia
Saszetki nikotynowe nie zawierają substancji smolistych ani rakotwórczych związków chemicznych, które powstają podczas spalania tytoniu. W czasie kontaktu ze śluzówką jamy ustnej saszetka stopniowo uwalnia nikotynę.
I cóż, że ze Szwecji, czyli jak Szwedzi poradzili sobie z paleniem papierosów
Snus powstał w XVIII wieku, a jego ojczyzną jest Szwecja. Co ciekawe, jeszcze w latach 80. XX wieku 36 proc. Szwedów paliło papierosy. Dziś palacze w Szwecji stanowią zaledwie 5,4 proc. – najmniej w całej Unii Europejskiej, odsetek palaczy spadł trzykrotnie. Po saszetki z tytoniem (tzw. snus) lub z samą nikotyną (tzw. biały snus) sięga 15,7 proc., czyli blisko trzykrotnie więcej osób. W Szwecji używanie saszetek zastąpiło więc palenie papierosów.

Zdrowie
Efekt? Szwedzi mają najniższy w Europie wskaźnik zachorowań i zgonów z powodu chorób spowodowanych używaniem tytoniu, w tym nowotworów. Zachorowalność na raka związanego z paleniem papierosów jest tam aż o 41 proc. niższa niż w innych krajach UE.
Warto dodać, że w Unii Europejskiej odsetek palaczy sięga 24 proc., a w Polsce aż 29 proc. Oznacza to, że ponad 8 milionów Polaków pali papierosy. W Szwecji to zaledwie pół miliona osób.
Strategia redukcji szkód. UE i Polska daleko za Szwecją
Szwecja stała się wzorem polityki nikotynowej opartej na tzw. redukcji szkód – zamiast walczyć z nałogiem jedynie poprzez zakazy, oferuje mniej szkodliwe alternatywy. Według raportu Szwedzkiej Komisji ds. Snusu, której przewodniczy dr Anders Milton, wieloletni doradca szwedzkiej delegacji na Światowe Zgromadzenie Zdrowotne WHO, podejście to może uratować nawet 3,5 miliona osób w UE przed przedwczesnym zgonem z powodu palenia. Warunkiem jest jednak, by inne państwa członkowskie poszły śladem Szwecji, legalizując snus i wspierając beztytoniowe produkty nikotynowe jako zamienniki dla papierosów.
Źródła: