https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Coraz więcej ludzi z koronawirusem w Małopolsce zachodniej. To wirus "szpitalny" i śląskie zakażenia

Monika Pawłowska
Obecnie (13 maja) najwięcej zakażeń koronawirusem jest w powiecie oświęcimskim. Rano służby sanitarne potwierdziły kolejne dwa przypadki zakażenia koronawirusem. To kobieta w sile wieku i lekarz ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu. Oboje przebywają w izolacji. Od początku pandemii w powiecie oświęcimskim badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie COVID-19 u 21 osób. Tu przybywa zakażeń osób związanych z miejscowym szpitalem. W powiatach wadowickim, chrzanowski i olkuskim (do godz. 15) łącznie jest 25 zakażeń.

Pierwsza z pielęgniarek zgłosiła się do oświęcimskiego SOR przeznaczonego dla pacjentów z objawami koronawirusa w miniony czwartek. Następnego dnia, po otrzymaniu pozytywnego wyniku na obecność COVID-19, Szpitalny Oddział Ratunkowy został na kilka godzin zamknięty. Po przeprowadzeniu dezynfekcji ponownie zaczął przyjmować pacjentów, jednak w sobotni ranek, po stwierdzeniu dwóch kolejnych przypadków koronawirusa, został znów zamknięty.

Badania trwają

Ostatnie badania potwierdziły, że śmiertelnym wirusem zakażonych jest czterech pracowników medycznych oraz jeden lekarz z SOR-u. Oddział pozostaje zamknięty, wszyscy pracownicy szpitala są badani.

- Do środy 13 maja, badaniom wymazowym zostało podanych 701 osób

- informuje Magdalena Foks, rzecznik oświęcimskiego szpitala. - Jeszcze sto osób zostanie przebadanych w ten sposób. Dobra informacja jest taka, że żadna z tych osób nie jest zakażona. Więc cieszmy się, że nie mamy do czynienia z sytuacją, jaka ma miejsce w kopalniach - dodaje.

Dla Małopolski zachodniej to co dzieje się na Śląsku może mieć opłakane skutki. Tam już tysiąc górników zostało zakażonych koronawirusem. Tak wynika z przesiewowych testów robionych od tygodnia w śląskich kopalniach. Kolejnych 650 zakażonych, to bliscy górników. Oświęcimianie, chrzanowianie czy olkuszanie pracują na Śląsku, tam robią zakupy.

- Na razie głównym ogniskiem śmiertelnego wirusa z Wuhan na Śląsku są Rybnik i Jastrzębie, a mieszkańcy z powiatu oświęcimskiego aż tam raczej nie dojeżdżają do pracy - mówi Zbigniew Starzec, wicewojewoda małopolski. - W pobliskich kopalniach, czyli w Brzeszczach i na „Piaście” w Bieruniu, zakażeń nie stwierdzono. Jest jeden przypadek zakażenia u górnika z Libiąża. Ważne, że chory górnik jest odizolowany, a osoby mające z nim kontakt objęto kwarantanną - dodaje.

Zakażeni, kwarantanny i ozdrowieńcy

W powiecie oświęcimskim obecnie kwarantanny ma aż 68 bliskich piątki osób z tzw. ogniska szpitalnego.

W powiecie olkuskim liczba zakażonych wzrosła we wtorek do ośmiu osób. W tej grupie jest górnik pracujący w śląskich kopalniach oraz czterej pacjenci, którzy leczyli się w śląskich szpitalach. Na szczęście śmiertelny wirus został w porę wykryty i nie zdążyli zarazić swoich bliskich. Prosto ze szpitali trafili do tzw. izolatoriów na Śląsku. Jak wynika ze statystyk, w powiecie olkuskim już cztery osoby wyzdrowiały.

W powiecie wadowickim odnotowano do tej pory 14 przypadków zakażenia wirusem. Większość zakażonych, bo 11 osób wyzdrowiało. Niestety jedna osoba zmarła. To 41-letnia mieszkanka gminy Brzeźnica. Tu mieszka też jeden z zakażonych ratowników medycznych pracujących w oświęcimskim szpitalu.

W chrzanowskim śmiertelny wirus szczęśliwie nie szaleje. Do wczoraj trzy osoby zaraziły się, w tym dwie już wyzdrowiały.

FLESZ - Amerykański lek na koronawirusa. Będzie skuteczny?

od 16 lat
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska