Nieograny Hrosso
Lukas Hrosso wystąpił w tym sezonie tylko w dwóch meczach ligowych. w pierwszej kolejce i ostatnio z Pogonią. Na konto bramkarza idzie strata bramki, bo przepuścił strzał z ostrego kąta. Bramkarz był wystawiany w meczach Pucharu Polski, a w lidze hegemonem jest Michal Pesković. Widać, że brakuje mu gry, dobrze więc, że przed konfrontacją pucharową z Legią zagrał teraz i wystąpi też w Gdańsku w meczu z Lechią.
Wszystkie siły na Puchar Polski
Na wspomniany mecz Pucharu Polski z Legią musi przede wszystkim nastawić się Cracovia. Tylko przez awans do finału i zdobycie trofeum może jeszcze uratować ten sezon i awansować do pucharów. Zajęcie miejsca w pierwszej czwórce, choć możliwe, jest jednak iluzoryczne. Krakowianie tracą 4 punkty do zajmującego tę lokatę Śląska, a musiałyby go wyprzedzić o punkt, bo po fazie zasadniczej zajmowały niższą pozycję. Czwarte miejsce może, choć nie musi, dać awans do pucharów. Warunek jest taki, że PP zdobędzie Legia, Lech bądź Lechia i któraś z tych drużyn będzie właśnie w pierwszej trójce. Zwolni w ten sposób miejsce. Tak było przed rokiem, gdy triumfator PP - Lechia, zajął 3. miejsce w lidze i dał w ten sposób promocję do pucharów 4. Cracovii.
Moc Davida Jablonsky'ego.
Z pewnością jest to w tej chwili najlepszy środkowy obrońca Cracovii. Angażuje się w grę ofensywną, często zagraża bramce rywali, a oprócz tego jest skuteczny w defensywie, co jest jego podstawowym zajęciem. Nie stroni od dryblingów świetnie gra głową. Na Czechu ciąży nieuchronna kara dyskwalifikacji. Jak poradzi sobie bez niego Cracovia?
