Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia dostała energetycznego kopa przed meczem z Wisłą

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Cracovia pokonała Radomiaka 1:0
Cracovia pokonała Radomiaka 1:0 cracovia.pl
Cracovia na dobre usadowiła się w środku tabeli dzięki piątkowej wygranej z Radomiakiem. „Pasy” przed meczem były już pewne swego, jeśli chodzi o walkę o utrzymanie się w ekstraklasie, ale tym spotkaniem zbudowały dobry nastrój w szatni przed czekającymi ich 1 maja derbami z Wisłą Kraków.

Klasa Myszora

Klasą dla siebie był ofensywny pomocnik Jakub Myszor. Autor zwycięskiej bramki. Poza tym strzelec gola, którego nie uznał sędzia. Najbardziej aktywny zawodnik tego spotkania, waleczny i nieustępliwy.

Trener Zieliński od pierwszej minuty postawił na Myszora, który w poprzednim meczu był zmiennikiem.
- Kuba ostatnio grał mniej albo nie grał z powodu bolesnego urazu – tłumaczył szkoleniowiec. - Nie jest tak, że usiadł na ławkę bo słabiej wygląda.

- Bardzo się cieszymy, że udało nam się dopisać kolejne trzy punkty, przed derbami taka pozytywna energia wpłynie na drużynę na pewno – komentował strzelec gola. - Bardzo się cieszę, że udało mi się strzelić tę jedyną bramkę.

Uniknęli kartek

- Jesteśmy zadowoleni, wygraliśmy na bardzo trudnym terenie. Pragnę przypomnieć, że tu wygrał tylko Raków Częstochowa przed nami, więc tym bardziej to zwycięstwo jest cenne - stwierdził Zieliński. - Daje duży powiew optymizmu i dużego kopa przed meczem, który nas czeka w niedzielę, czyli derbami z Wisłą.

Myszor zaczął mecz jako ofensywny pomocnik, a po zejściu z boiska Rivaldinho, grał już jako napastnik. I radził sobie równie dobrze. Wykorzystuje swoją dynamikę i angażuje się w każdą akcję ofensywną.
- Nie mam nic przeciwko grze na pozycji numer dziewięć, ale to jest alternatywa dla trenera – wyraża swoją opinię młody zawodnik.

Jednym z założeń na mecz w Radomiu była wygrana, drugim, uniknięcie pauzy z powodu kartek w kolejnym meczu. A groziło to aż pięciu zawodnikom. Sergiu Hanca, Kamil Pestka i Mathias Hebo Rasmussen w ogóle nie byli na to narażeni, bo nie pojawili się na boisku. Pelle van Amersfoort uniknął kary, podobnie jak zmiennik Karol Knap. „Pasom” udało się więc nie wykartkować na wspomniany mecz derbowy.

- Udało nam się paru zawodników odciążyć, ale miało to związek z tym, że w poniedziałek graliśmy mecz – tłumaczył Zieliński. - Mieliśmy cztery dni przerwy między spotkaniami, do tego dochodzi podróż. Zawodników monitorujemy na bieżąco, wiedzieliśmy jak to wszystko wygląda, dlatego były takie zmiany, które się w niektórych przypadkach pokryły z chęcią oszczędzenia zawodników przed wykartkowaniem na derby.

A na nich w tej chwili jest skoncentrowana uwaga piłkarzy i trenera.
- Oczekiwał będę trzech punktów w tym meczu! - mówi z przekonaniem Myszor. - I 100-procentowego zaangażowania.
Tego można być pewnym, bo „Pasy” tryskają teraz energią. W tym sezonie nie wygrały jeszcze trzech meczów z rzędu, a zwycięstwo w dwóch kolejnych grach zdarzyło im się po raz drugi (poprzednio za kadencji trenera Michała Probierza, gdy ograły Jagiellonię 2:1, a następnie Bruk-Bet Termalicę w takich samych rozmiarach). Teraz po zwycięstwie z Zagłębiem 1:0 przyszła kolej na Radomiaka. W derbach będzie jednak o wiele trudniej o trzy punkty niż w ostatnich dwóch meczach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska