- Po 14. kolejkach nie tak sobie wyobrażaliśmy naszą sytuację, w ostatnim czasie zadecydowaliśmy, żeby grać inaczej i przynosi to efekt punktowy, chociaż w ostatnich dwóch meczach mogliśmy mieć 4 punkty więcej, ale zabrakło spokoju i wyrafinowania, jeśli chodzi o końcówkę spotkania – mówi szkoleniowiec Cracovii Michał Probierz.
Jak to poprawić? Krakowianie popełniają wciąż te same błędy i oddają punkty za darmo.
- Problem tkwi w sferze mentalnej – mówi Probierz. - Nie utrzymujemy się tak przy piłce, jak moglibyśmy. Pracujemy nad tym. Robimy symulacje na treningach, ale nie robimy nerwowych ruchów. Tylko sumienną pracą można to poprawić. Zawodnicy są bardzo zaangażowani i teraz ciężko jest wyznaczyć osiemnastkę meczową. Wiem, że niektórzy są niezadowoleni, ale oni są cząstką zespołu.
Zagłębie w 1/8 finału Pucharu Polski pokonało Cracovię w Krakowie 3:0. Tamten mecz wyglądał tak, jakby spotkały się drużyny z różnych lig.
- Czeka nas ciężki bój z Zagłębiem, które pokazało swoją siłę w Krakowie – potwierdza Probierz. - Od tego meczu zaczęły się nasze kłopoty jeśli chodzi o mówienie, że nie robimy postępów. Jest to bardzo solidny zespół złożony z doświadczonych piłkarzy. Trener Stokowiec pracuje tu dość długo i wdraża swoje pomysły. To jest groźny zespół przy stałych fragmentach gry, który potrafi zaskoczyć, więc musimy być bardzo czujni. Preferuje taktykę 1-3-5-2 i nawet dobrze to funkcjonuje mimo że wiele zespołów wie, jak grają. Dojdzie do składu Kopacz. U siebie Zagłębie nie przegrało oprócz meczu pucharowego.
Cracovia musi uważać przede wszystkim na Jakuba Świerczoka, najlepszego strzelca lubinian, który zdobył już 9 goli, a teraz został powołany do reprezentacji.
Przypuszczalny skład Cracovii: Sandomierski – Fink, Malarczyk, Helik, Sowah – Wójcicki, Covilo, Hernandez, Drewniak, Wdowiak – Piątek.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska