
Pelle van Amersfoort 4
Często faulowany, zwłaszcza w początkowej fazie meczu. Bardzo mocno pilnowany przez rywali, ale trudno się dziwić, przecież to najlepszy piłkarz Cracovii. Tym meczem jednak tego nie udowodnił. Na początku drugiej połowy strzelał po ziemi, ale za lekko, by zaskoczyć bramkarza, potem główkował niecelnie. I to by były wszystkie jego aktywa. Szalenie mało, jak na najlepszego gracza "Pasów".

Damir Sadiković 4
Wydawało się, że po słabszym ostatnim meczu, siądzie na ławce. Trener Michał Probierz jednak mu zaufał. Czy będzie tego żałował? To pytanie retoryczne, bo szkoleniowiec nigdy się do tego nie przyzna. Co dał Sadiković drużynie? Niewiele. A czy cos zepsuł? Nie. Tak przeciętna gra nie może być jednak premiowana.

Sergiu Hanca 4
Serca i ambicji nie można mu odmówić, walczył, czasami nawet zbyt nerwowo - za co dostał w końcówce żółtą kartkę. Raz jego strzał zablokował Sadlok. Przydałoby się, by kapitan prezentował więcej jakości. Cóż, od wielu meczów Hanca jest wyraźnie w słabszej formie i mecz derbowy nie pobudził go do występu takiego, jak przed dwoma laty, gdy był bohaterem, zdobywcą zwycięskiej bramki na stadionie Wisły.

Filip Piszczek 6
Bardzo aktywny od początku. Uderzał głową na początku meczu, ale Biegański obronił ten strzał. Potem miał jeszcze lepszą okazję na zmianę wyniku - znów uderzał głową, ale bramkarz Wisły jakimś cudem wyciągnął piłkę spod poprzeczki. Piszczek popisał się też świetną asystą do Pestki. Zszedł z boiska w 61 min, nie dokańczając swojej misji.