
Sergiu Hanca jest nieodzowny
Sergiu Hanca nie mógł zagrać w Szczecinie z powodu pauzy za żółte kartki. To kluczowy gracz "Pasów". Nieobecność na skrzydle powodowała, że flanki w ogóle nie istniały. Strzelec 8 bramek i autor 6 jest jest tej drużynie po prostu niezbędny. Widać, że gra bez niego wygląda zupełnie inaczej. To niczyja wina, że nie mógł akurat zagrać, ale stwierdzenie faktu, że dzisiejsza Cracovia jest po prostu od niego zależna.

KARTKI KOMPLIKUJĄ ŻYCIE
Tak jak w przypadku Hanki, tak kolejne kartki skomplikują życie trenerowi Probierzowi. W kolejnym meczu będzie musiał pauzować Michał Helik, ukarany dwoma żółtymi i w konsekwencji czerwoną. Spisywał się dobrze, pewnie interweniowął, blokując dostęp do bramki, dwa razy świetni powstrzymał strzały rywali. Kolejny raz Probierz będzie musiał zmienić obronę. Ma solidnego Ołeksija Dytiatjewa, ale kolejna roszada nie sprzyja stabilizacji.

GOL NA hamulcu
Janusz Gol sprzed pandemii, a Janusz Gol w meczach po niej to dwie różne osoby. Niech nikt nie próbuje wmówić, że afera z obniżaniem kontraktu, pozbawienie go funkcji kapitana nie miała wpływu na zawodnika i na cały zespól. Jak gra Gol, tak gra Cracovia - o tym kibice mogli się przekonać wielokrotnie. Teraz widzą zawodnika grającego jakby z zaciągniętym hamulcem. Probierz w szczecinie zmienił go dopiero po raz trzeci w tym sezonie. Musi jak najszybciej go odblokować z korzyścią dla zespołu i siebie.