ANDRAŻ STRUNA
Przychodził po wymianie kadrowej w "Pasach" wiosną 2011 r. by pomóc uratować ekstraklasę. Zagrał w niej 35 meczów, zdobył 1 gola. Miał dobre CV, był mistrzem Słowenii w barwach FC Koper, ale w Krakowie nie błyszczał, choć trzymał poziom. Nie zasymilowął się z drużyna i to był duży problem. Później grał w greckiej Gianninie, w Heart of Midlothian, New York City, cypryjskim Anorthossisie Famagusta i ostatnio w rumuńskim zespole Voluntari.
KRZYSZTOF NYKIEL
Grał w sezonach 2011/12 - 2014/15. W 46 meczach w ekstraklasie zdobył 2 gole. Kreatywny zawodnik, niezły w defensywie, potrafiący też włączyć się do akcji ofensywnych. Szlify w ekstraklasie zbierał już w Polonii Warszawa i Ruchu Chorzów. Jeden z nielicznych, który po spadku został w klubie i zdobył dla Cracovii ponownie ekstraklasę. Po odejściu z Cracovii już do niej nie wrócił, bo grał w Zawiszy Bydgoszcz i Sokole Aleksandrów Łódzki.
MARCIN KUŚ
Przychodził do "Pasów" po wywalczeniu przez nie awansu do ekstraklasy. Przetrwał tylko jeden sezon 2013/14, grając w 16 meczach (0 goli). Wydawało się, że dla Cracovii dużo więcej, bo miał spore doświadczenie z gry w Polonii Warszawa, Lechu Poznań, Torpedo Moskwa i Koronie Kielce oraz Turcji. Solidny, ale można było oczekiwać od niego więcej, zwłaszcza w ofensywie. Z Cracovii odszedł do Ruchu Chorzów.
BARTOSZ RYMANIAK
Więcej chciał, niż mógł dać, grał sercem. Niezwykle ambitny i waleczny zawodnik. Przyszedł ze spadkowicza - Zagłębia Lubin i w Cracovii zakotwiczył na 1,5 sezonu. Zagrał w 37 meczach, bez gola. Trafił do Korony Kielce, a obecnie jest zawodnikiem Piasta Gliwice. Szczególnie w Kielcach pokazał, na co go stać. Okazało się, że jest zaawansowany technicznie, czego nie pokazywał aż tak wyraźnie w Cracovii. Dobry w grze głową i odbiorze piłki, w innych klubach pokazywał bardziej ofensywne walory. Przez trenera Roberta Podolińskiego ustawiany na wahadle, choć lepiej czuł się jako prawdziwy prawy defensor
