Za Pana drużyną trzy dni przygotowań do wiosennej części rozgrywek. Czy wszyscy piłkarze już wrócili z urlopów?
Czekamy jeszcze na Boubę (Dialibę - przyp. żuk), który nie wrócił jeszcze z Senegalu. W czwartek powinien do nas dołączyć. Podobnie jak Miro Covilo, który jest już po prawosławnych świętach.
Wszyscy piłkarze są zdrowi?
Martwiła nas sytuacja z Adamem Marciniakiem, ale po badaniu okazało się, że mięsień jest wyleczony. Jedynym naszym kłopotem jest zdrowie Tomislava Mikulicia. Ma długotrwałą kontuzję, leczenie potrwa jeszcze 3-4 tygodnie, ciągle jest problem z mięśniem czworogłowym.
W drużynie ma Pan młodych piłkarzy z drugiego zespołu...
Na stałe w kadrze znalazł się Adam Wilk, dołączyli też bardzo młody napastnik Robert Ożóg (ma 15 lat - przyp. żuk), będziemy go pilnie obserwować. Zabieramy go na obóz, to ciekawy materiał. Fizycznie to jeszcze dzieciak, ale o sporym potencjale piłkarskim. Do tego są Eryk Ceglarz, Mateusz Wdowiak i Beniamin Jeż.
Mieliście testować Przemysława Mizgałę z Zagłębia Sosnowiec.
Znam go bardzo dobrze, to jeden ze zdolniejszych piłkarzy wypożyczonych z Legii, warto mu się przyglądać. Potrzebna mu stabilizacja, miał trochę kłopotów zdrowotnych. W ogóle mamy grupę 10-12 młodych piłkarzy, których będziemy obserwować.
Czy coś drgnęło w sprawie Piotra Polczaka?
Wysłaliśmy do FIFA dokumenty z prośbą o czasowy certyfikat. Nie możemy czekać w nieskończoność, bo może się okazać, że zostaniemy bez stopera.
A co z testowanymi?
W czwartek dołączą do nas piłkarze, którzy pojadą z nami na obóz do Uniejowa. Trzech na pewno przejdzie testy na obozie. Na zgrupowanie pojedzie 25-26 zawodników.
Czy na obóz pojadą też piłkarze, którzy staną się waszymi zawodnikami bez testów?
Mam nadzieję, że przed obozem uda się nam podpisać dwa kontrakty.
Na jakie pozycje potrzeba wam szczególnie zawodników?
Tak jak już mówiłem wcześniej: skupiamy się na linii obrony. Szukamy też napastnika i skrzydłowych.
Z kraju czy z zagranicy?
Mówiąc o kontraktach z obrońcą i napastnikiem, mam na myśli obcokrajowców, liczę też, że szybko uda się nam sfinalizować pozyskanie Piotra Polczaka. Wiemy, że nie jesteśmy pierwszym wyborem dla zawodników i musimy, niestety, swoje odczekać, jeśli chcemy pozyskać piłkarzy wartościowych. Na pewno testowani będą młodzi piłkarze.
Czy aktualny jest temat pozyskania Przemysława Trytki z Korony Kielce?
Jest to jeden z piłkarzy, których chętnie widziałbym w swoim zespole. Ale spora grupa tych zawodników ma ważne kontrakty. Z Korony będzie bardzo dużym problemem wyciągnięcie kogokolwiek. Wbrew temu, co się słyszy. To może być tylko burza medialna (według ostatnich doniesień klub ma olbrzymie problemy finansowe - przyp.). Musimy opierać się na faktach, a one są takie, że zawodnicy Korony mają w większości wysokie i aktualne kontrakty. Są wystawieni na listę transferową, ale jak to się naprawdę dalej potoczy, ja nie wiem. Nikt nie jest wolny, nikt z Korony nie odchodzi. Mówiąc o transferach, to chcemy mieć plan już na czerwiec, rozmawiamy z młodymi piłkarzami.
Słowak na testach
Wczorajszy trening Cracovii miał charakter zamknięty. Wśród ćwiczących zawodników był Słowak Jakub Vojtus, który ma 21 lat i jest napastnikiem. Ostatnio występował w portugalskim SC Olhanense. Mimo młodego wieku, Vojtus sporo podróżował już po świecie. Piłkarską przygodę zaczynał w Żilinie, skąd przeniósł się do młodzieżowych zespołów Interu Mediolan. Nie zagrał w I zespole, został wypożyczony do Chievo Verona. Występował też w NK Zagrzeb. Na swoim koncie ma gry w reprezentacji Słowacji do lat 17, 19 i 21.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!