
Młodzież poczyna sobie coraz lepiej
Trener Michał Probierz konsekwentnie od początku sezonu stawia na młodzieżowca Karola Niemczyckiego w bramce "Pasów". Miał lepsze i gorsze występy, ale od trzech spotkań wyraźnie wskoczył na wyższy poziom. Z Piastem i Lechem notował kapitalne interwencje, był czujny też w starciu z "Jagą", choć nie zachował czystego konta. Swą przydatność do pierwszego składu potwierdza też Patryk Zaucha - wszechstronny zawodnik - skrzydłowy i obrońca. A w kolejce czekają następni. Może więc warto mocniej sięgnąć po młodych?

Pelle van Amersfoort potwierdza klasę
Chyba nikt nie miał wątpliwości, że Holender to piłkarz dużej klasy. Zwłaszcza końcówka poprzedniego sezonu o tym świadczyła, gdy do dobrej gry dorzucił też bramki. To zawodnik o inklinacjach ofensywnych, gotowy do popisywania się ostatnim podaniem, ale też predestynowany do tego, by kończyć akcje. Wykonywał rzuty wolne, ale szkoda, że przy nich nie jest w polu karnym, bo doskonale gra głową i przydałby się w "16" rywala. Najlepiej jednak jego zadania zdefiniuje trener Michał Probierz, często nakazując mu grać pomiędzy linia ataku, a pomocy.

Potrafią strzelać gole
Tomas Vestenicky zdobył drugiego gola w tym sezonie. Już 11 piłkarzy "Pasów" było autorami 14 bramek w tych rozgrywkach. To pokazuje potencjał tej drużyny i fakt, że kadra jest niesamowicie wyrównana. W każdym spotkaniu ligowym i pucharowym (wyjątek eliminacje do Ligi Europy) "Pasy" strzelały bramki. To pokazuje regularność zespołu. To znakomite przyzwyczajenie. Trzeba je podsycać. "Pasy" nie są bezbłędne w obronie (12 straconych goli) więc dokonania strzeleckie w każdym meczu są niezbędne do tego, by punktować.

Ustabilizowana obrona
Wygląda na to, że po okresie prób i błędów powoli krystalizuje się sytuacja w obronie Cracovii. Z prawa flanką nie było kłopotów, bo zajmował ją i zajmuje Cornel Rapa. Zmieniali się środkowi, ale widać, że optymalny duet to Dawid Szymonowicz i Matej Rodin. Z kolei póki co lewą obronę może okupować Michael Gardawski. Wprawdzie Michal Siplak wrócił do kadry i gry po kontuzji, ale musi jeszcze dojść do siebie. Dobrze by było, by "Pasy" zagrały kilka meczów w takim, bądź innym składzie, ale by była stabilizacja. To wpłynie na konsolidację tej formacji. Na razie zdarzył się tylko jeden mecz w którym krakowianie nie stracili gola (z Piastem), a to zdecydowanie za mało.