https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czarna: maluchem wjechał pod pociąg

Paweł Chwał
Po zderzeniu z fiata 126p została jedynie sterta złomu
Po zderzeniu z fiata 126p została jedynie sterta złomu komedna PSP w Dębicy
Kompletnie zdemolowany fiat 126p, a jego kierowca z połamanymi nogami i ogólnymi obrażeniami ciała przebywa w szpitalu. To skutki wypadku na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Czarnej między Tarnowem a Dębicą.

Do zderzenia doszło na niewielkim przejeździe w przysiółku "Las", gdzie droga gminna przecina się z torami.

Z Tarnowa do Rzeszowa jechał akurat pociąg osobowy. Kierujący maluchem, 41-letni mieszkaniec gminy Czarna - zdaniem interweniujących na miejscu policjantów i strażaków - miał mnóstwo szczęścia, że w ogóle przeżył zderzenie z pociągiem.

- Siła uderzenia była tak wielka, że samochód odrzuciło kilkadziesiąt metrów - relacjonuje Wenancjusz Matysek, rzecznik prasowy dębickiej komendy policji.

Strażacy, aby wyciągnąć kierowcę z zakleszczonego pojazdu, wpierw musieli rozciąć karoserię.
Utrudnienia na trasie trwały kilkadziesiąt minut.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Ble
Ble
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska