FLESZ - Jak będziemy wracać do normalności?
- Organizacje przedsiębiorców nie są od przypinania orderów – Katarzyna Woszczyna, szefowa małopolskiego BCC ujmuje problem w żołnierskich słowach. I zauważa, że od pierwszych dni koronakryzysu, czyli już sześciu tygodni, najbardziej poszukiwanym przez przedsiębiorców towarem jest specjalistyczna wiedza: jak dostosować firmę do dramatycznie nowych wyzwań i z jakich rozwiązań korzystać, by przetrwać kryzys w możliwie dobrej kondycji lub po prostu - przeżyć.
- Wiedzą taką dysponują nasi eksperci i dzielą się nią bardzo intensywnie z przedsiębiorcami, także tymi, którzy nie są u nas zrzeszeni – podkreśla Katarzyna Woszczyna, która bywa pod koniec dnia śmiertelnie zmęczona milionem pytań, problemów i zadań „na wczoraj”; ale wie, że – tak trzeba.
Małopolski BCC należy, obok krakowskiej Izby Przemysłowo Handlowej oraz Małopolskiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości do elity organizacji, których liderzy i kluczowi działacze od początku kryzysu nie schodzą z posterunku, koordynując liczne formy wsparcia dla przedsiębiorców.
- W dramatycznych okolicznościach przekonujemy się, jak bardzo brakuje w Polsce powszechnego, regulowanego ustawowo, samorządu gospodarczego, reprezentującego wszystkich przedsiębiorców – mówi Michał Czekaj, wiceprezydent IPH w Krakowie, a zarazem szef znanej krakowskiej firmy Dragon.
Podkreśla, że gdyby taki samorząd istniał, jak w Niemczech, Austrii czy Francji, to rząd musiałby z nim uzgodnić nie tylko wszystkie ograniczenia związane z epidemią, ale też formy natychmiastowego wsparcia dla firm.
W polskich realiach wygląda to tak, że rząd najpierw zakazuje działalności setkom tysięcy firm z różnych sektorów i branż, a dopiero potem zaczyna opowiadać w mediach o ewentualnej pomocy - czyli de facto kalekiej rekompensacie za straty poniesione w związku z restrykcjami. Form owej pomocy (kolejnych tarcz) nie musi konsultować właściwie z nikim. Postulaty organizacji gospodarczych trafiają notorycznie do kosza...
Samorząd gospodarczy w krajach rozwiniętych służy także przedsiębiorcom wsparciem prawnym, wyjaśnieniami, pomaga wybrać i stosować odpowiednie rozwiązania, wspiera w wypełnianiu wniosków…
W Małopolsce gigantyczną lukę w tym zakresie starają się wypełnić wspomniane, wielce aktywne także w kryzysie, organizacje, jak BCC, IPH i MIRiP, a na poziomie centralnym - Konfederacja Lewiatan.
- W czasie pandemii koncentrujemy się na reprezentowaniu interesów przedsiębiorców i lobbowaniu w ich imieniu na rzecz tyleż skutecznych, co pilnych rozwiązań dla gospodarki. Równie ważne jest dla nas codzienne organizowanie pomocy dla naszych członków, od interwencji w różnych sprawach po wzajemne wsparcie, doradcze i biznesowe – mówi Katarzyna Woszczyna.
Członkowie BCC mogą m.in. korzystać ze Sztabu Antykryzysowego i Gorącej Linii, w ramach których eksperci BCC i prawnicy z najlepszych kancelarii prawnych udzielają pomocy członkom klubu. BCC interweniuje także w skarbówce, ZUS i innych instytucjach realizujących tarczę – celem jest korzystne dla przedsiębiorców stosowanie przepisów, przyśpieszenie rozpatrywania wniosków itp.
- Członkowie BCC mają dostęp do wewnętrznego Forum Współpracy – platformy wymiany informacji o produktach i usługach, które firmy członkowskie mogą sobie oferować nawzajem. Dzielą się także dobrymi praktykami i pomysłami na zmianę modelu biznesowego podczas pandemii.
Pomoc najlepszych ekspertów można uzyskać także podczas codziennych webinariów z zakresu prawa, zarządzania operacyjnego, HR, content marketingu i psychologii zarządzania w kryzysie. - Webinaria, alerty prawne, opracowania interpretacji i opnie ekspertów dostępne są dla wszystkich przedsiębiorców, także tych, którzy nie należą do BCC – podkreśla Katarzyna Woszczyna.
Koronawirus: aktualizowany raport
Porad w Małopolsce udzielają m.in. prawnicy z renomowanej Kancelarii Sadkowski i Wspólnicy, będącej członkiem Loży Małopolskiej BCC. Z kolei krakowska firma ContentHouse udostępnia wraz z BCC poradniki (m.in. „Marketing vs. recesja”) i organizuje webinaria z cyklu „Cyfrowa firma”.
Cennymi informacjami i poradami służą na bieżąco przedsiębiorcom również eksperci krakowskiej IPH. Izba uruchomiła dla członków gorącą linię. - Zdajemy sobie przy tym sprawę, że stawką jest przyszłość całej gospodarki, dlatego nasi eksperci nie odmawiają pomocy przedsiębiorcom nie zrzeszonym w Izbie – zapewnia Rafał Kulczycki, dyrektor biura IPH.
Przedsiębiorcy bez wahania wspierają także mocno niedoinwestowaną przez rząd służbę zdrowia. W ostatni wtorek firma Dragon i IPH podarowały krakowskiemu szpitalowi Żeromskiego potężny zapas środków dezynfekcyjnych.
- Co wkurza kierowców?
- Ile zarabiają pracownicy służby zdrowia? LISTA PŁAC
- Kraków. Miejskie inwestycje opóźnione przez koronawirusa?
- Tatry. Dolina Chochołowska jest pełna krokusów [ZDJĘCIA]
- Koronawirus. Policjanci kontrolują nawet na dziełach sztuki!
- Jak przeżyć domową kwarantannę, żeby nie zwariować? [MEMY]
