Czy raka nerki można pokonać? Tak, jeśli zjawisz się u lekarza na czas. Objawy i leczenie

Materiał powstał we współpracy z Ipsen Poland sp. z o.o.
Rak nerki nie zdarza się zbyt często, ale jest trudnym przeciwnikiem do pokonania, jeśli ma czas na to, aby się rozrosnąć. Dlatego warto wytropić go jak najwcześniej, bo wtedy szansę na całkowite wyzdrowienie ma aż 9 na 10 pacjentów. Proporcje te zupełnie się odwracają, gdy zaczniemy się leczyć w zaawansowanym stadium choroby. Jak go rozpoznać? Do jakiego lekarza powinniśmy się udać?

Rak nerki – kto choruje najczęściej?

Jak możemy dowiedzieć się z „Poradnika dla pacjenta” wydanego w ramach kampanii „Wygrajmy z rakiem nerki- Najlepsze na start”, co roku raka nerki rozpoznaje się u ponad 300 tysięcy osób na świecie. Nowotwór ten znajduje się na 12. miejscu pod względem częstotliwości występowania. Choruje na niego mniej niż co 20. osoba lecząca się onkologicznie, a więc jest to rak dość rzadki. Najczęściej występuje w 6-7. dekadzie życia człowieka. Jak podaje Krajowy Rejestr Nowotworów, prowadzony przez Narodowy Instytut Onkologii, w roku 2017 odnotowano ok. 6 tysięcy zachorowań w Polsce, przy czym w województwie małopolskim dotknęło to 159 kobiet i 223 mężczyzn.

Nowotwory nerki zaczynają się od drobnej zmiany, która może zacząć rosnąć. Jeśli zostanie uchwycona, gdy narośl ma do 3-4 cm średnicy, zwykle wystarczy operacja, czyli wycięcie guza i kontrola. Większe guzy często skutkują przerzutami do płuc, kości, czy nawet mózgu, a wtedy – jak mówią lekarze – całkowite wyleczenie nie jest takie proste, a jeśli rak okaże się wysoce złośliwy – nawet niemożliwe.

Rak nerki – to zwiększa ryzyko zachorowania

  • palenie tytoniu – palacze chorują dwa razy częściej niż abstynenci nikotynowi
  • płeć – mężczyzn ten rak atakuje dwa razy częściej niż kobiety
  • otyłość
  • nadciśnienie tętnicze krwi
  • kamienie nerkowe – stwierdzono, że kamica podwyższa ryzyko wystąpienia raka nerki u mężczyzn
  • narażenie na substancje toksyczne w miejscu pracy, takie jak ołów, kadm, rozpuszczalniki stosowane w pralniach chemicznych, herbicydy, benzen, produkty naftowe
  • długoterminowa dializa i nabyta torbielowatość – rak nerki może rozwinąć się z komórek, wyściełających te torbiele
  • geny – jeśli w rodzinie wystąpił ten rak, zwłaszcza u rodzeństwa, może wystąpić także i u Ciebie; jednak tylko 3-5 proc. zachorowań spowodowanych jest mutacjami genowymi

W grupie ryzyka są przede wszystkim Ci, którzy nie poddali się modzie na zdrowie. Otyłość, nadciśnienie i palenie tytoniu to główne czynniki ryzyka wystąpienia raka nerki. Również cukrzyca coraz częściej jest wymieniana w tej grupie. Dodatkowo ryzyko zachorowania na raka nerki również rośnie z wiekiem i jest podwyższone, jeśli nowotwór wystąpił u członka najbliższej rodziny. Dr Katarzyna Gronostaj, urolog, Klinika Urologii Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum w Krakowie

Rak nerki – objawy, których nie można lekceważyć

rak nerki długo rozwija się bez wyraźnych sygnałów bólowych. Na pewno jednak należy wybrać się do lekarza rodzinnego, jeśli zaobserwujesz u siebie choćby jeden z następujących objawów:

  • krwiomocz, czyli obecność krwi w moczu; mocz jest ciemny, rdzawy lub brązowy
  • ból w dole brzucha, pleców lub w boku
  • ból w okolicy żołądka
  • nagły spadek masy ciała
  • nagłe skoki ciśnienia
  • przewlekłe zmęczenie mimo wysypiania się
  • gorączka lub poty nocne nieznanego pochodzenia

Nowotwory nerek rozpoznać można na podstawie badań obrazowych z kontrastem - tomografii komputerowej, rezonansu magnetycznego i póki co, niezbyt szeroko dostępnego w Polsce badania USG z kontrastem. Większość, bo ponad połowa guzów nerek jest teraz rozpoznawana przypadkowo, przy okazji wykonywania badania z innych przyczyn. Na szczęście jest coraz większa moda na zdrowie. Ludzie biorą sobie do serca to, że warto sobie zrobić „przegląd techniczny”, taki jak choćby USG brzucha. Rozpoznanie guza nerki w USG bywa trudne, gdyż przypomina on prawidłowy miąższ nerki, ale im większy guz, tym łatwiej go zauważyć i skierować pacjenta na bardziej szczegółowe badania. Wychwycenie zmiany na wczesnym etapie, zwłaszcza gdy zmiana nie przekracza 4 cm, daje nie tylko bardzo dużą szansę na wyleczenie z choroby nowotworowej i na zachowanie nerki. - Dr Katarzyna Gronostaj.

Rak nerki - diagnostyka

Lekarze zaznaczają, że w przypadku tego rodzaju nowotworu nie ma jeszcze opracowanych badań przesiewowych. Wychwycenie ewentualnej zmiany (narośli, guza) na nerce jest możliwe poniekąd przypadkowo. Dlatego warto ulec modzie na zdrowie i po 40. roku życia zrobić w laboratorium badanie morfologii krwi i analizę moczu, a także umówić się na usg jamy brzusznej.

Z wynikami należy pójść do swojej przychodni i pokazać je lekarzowi pierwszego kontaktu. Jeśli zobaczy on coś w nich niepokojącego, wystawi skierowanie do urologa. Może też od razu założyć kartę szybkiej ścieżki leczenia onkologicznego DILO – Diagnostyki i Leczenia Onkologicznego.

Jeśli uzna, że nie jest Ci potrzebna, bo masz podejrzenie choroby urologicznej, ale nie nowotworowej, w DILO zaopatrzy Cię potem – ewentualnie - urolog lub onkolog, byś nie musiał czekać w zwykłej kolejce do badań.

pięć skutecznych metod badania raka nerki

  • usg nerki – rodzaj badania obrazowego, podczas którego sonda przesuwana jest po skórze, a radiolog wypatruje na monitorze nieregularności w budowie narządu
  • MRI (rezonans magnetyczny) lub TK (tomografia komputerowa) – mogą zostać wykorzystane do wykonania szczegółowych zdjęć tkanek
  • RTG klatki piersiowej – żeby sprawdzić, czy nie widać guzów w obrębie narządów i kości w tym obszarze
  • scyntygrafia kości – niewielka ilość materiału radioaktywnego jest wstrzykiwana do żyły, aby przemieściła się do krwi lub kości, dzięki czemu jest możliwe ustalenie, czy nowotwór rozsiał się w tkance kostnej
  • biopsja komórki guza za pomocą cienkiej igły w znieczuleniu miejscowym, dzięki czemu można obejrzeć podejrzane komórki pod mikroskopem i stwierdzić, z jakim nowotworem mamy do czynienia

Rak nerki – odmiany nowotworów

Nowotwory nerki można podzielić na kilka odmian. Zgodnie z informacjami zawartymi w „Poradniku dla pacjent”, najczęściej występujące to:

  • rak jasnokomórkowy – 75 proc. przypadków nowotworu nerkowokomórkowego
  • rak brodawkowaty – u 10-15 proc. chorych
  • rak chromofobowy – ok. 5 proc. chorych
  • inne rzadkie rodzaje – ok. 5 proc.

Rokowania, jak będzie się rozwijała choroba, w dużej mierze zależą od stopnia złośliwości raka. Gdy komórki guza pod mikroskopem wyglądają prawie tak, jak zdrowa tkanka, rak ma niski stopień złośliwości. Jeśli jednak te komórki różnią się pod względem wielkości i kształtu, mamy do czynienia z wysoką złośliwością.

Stopni zaawansowania raka nerki jest cztery, a statystyki dotyczące przeżycia, które potwierdziliśmy z ekspertami, podaje Krajowy Rejestr Nowotworów:

  1. nowotwór występuje wyłącznie w nerce i nie doszło do jego rozsiewu – 5 lat po operacji 9 na 10 osób będzie nadal zdrowych
  2. wielkość guza wynosi ponad 7 cm, ale nadal dotyczy tylko nerki – wskaźnik przeżycia pięcioletniego nadal bardzo wysoki ( według ekspertów: 50-70 proc.)
  3. guz rozsiał się do narządu sąsiadującego z nerką (według ekspertów: 20-30 proc.)
  4. rak rozprzestrzenił się do jamy brzusznej, płuc, wątroby, kości, mózgu (według ekspertów: do 5 proc.)

Rak nerki u dzieci

U dzieci może się zdarzyć rak nerki wieku dziecięcego, czyli guz Wilmsa lub nefroblastoma. Lekarze nie zalecają wykonywania profilaktycznego usg jamy brzusznej u najmłodszych. Jeśli dziecko skarży się na jakieś dolegliwości bólowe, należy to obserwować i wyjaśnić u pediatry.

Rak nerki – jak przebiega leczenie

Wczesne wykrycie raka nerki to większa szansa na dłuższe przeżycie, a nawet zupełne wyzdrowienie.

Małe guzy nerek - do 4 cm- rzadko dają przerzuty, a ich rokowanie jest prawie zawsze bardzo dobre. Wycięcie zmiany jest prawie równoznaczne z wyleczeniem z choroby nowotworowej. Nie każdy guz nerki jest też nowotworem złośliwym, przy małych zmianach okazuje się, że co czwarty guz jest łagodny. Ale standardem leczenia jest zabieg operacyjny, czyli wycięcie guza. Tylko u starszych i obciążonych chorobami towarzyszącymi pacjentów decydujemy się czasem na obserwację małych zmian. Pozostali chorzy powinni być leczeni operacyjnie. - Dr Katarzyna Gronostaj.

Lekarze stosują następujące metody leczenia:

  • aktywna obserwacja zmiany nowotworowej – guzy są niewielkie i znajdują się tylko w jednej nerce; to bezpieczniejsze rozwiązanie również u osób starszych i tych z poważnymi innymi problemami medycznymi
  • nefrektomia częściowa lub radykalna – usunięcie guza nerki z niewielką ilością niezajętej przez chorobę tkanki lub całej nerki wraz z otaczającą ją tkanką tłuszczową; chirurg może ten zabieg wykonać sposobem otwartym albo laparoskopowo
  • RFA – ablacja prądem o częstotliwości radiowej – wprowadzenie igły zawierającej antenę mikroskopową do guza w znieczuleniu miejscowym i „ugotowanie” go od środka
  • krioablacja – wprowadzenie serii sond do guza i schłodzenie ich ciekłym azotem w celu zamrożenia komórek nowotworowych (w znieczuleniu ogólnym)
  • SBRT – stereotaktyczna radioterapia całego ciała – radioterapia sterowana komputerowo – pozwala na podanie niewielkich dawek promieniowania pod różnymi kątami precyzyjnie do samego guza, podczas gdy zdrowe tkanki zostają zmienione tylko w niewielkim stopniu

Rak nerki – co na ten temat mówią specjaliści?

Terapią nowotworów nerki zajmują się urolodzy (diagnostyka, leczenie chirurgiczne, obserwacja po leczeniu) i onkolodzy (leczenie choroby przerzutowej, nadzór onkologiczny).

Doktor Katarzyna Gronostaj, urolog, pracuje w zespole prof. Piotra Chłosty w Katedrze i Klinice Urologii Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum w Krakowie. Interesuje ją uroonkologia, a szczególnie leczenie chorych z zaawansowanym rakiem nerki.

Co powinno nas zaniepokoić i włączyć lampkę alarmową z napisem „nowotwór nerki”?
Klasyczna triada objawów: krwiomocz, badalny guz w jamie brzusznej i ból brzucha. Występuje ona jednak już w bardzo zaawansowanej chorobie. Głównym problemem dla nas, lekarzy, jest to, że rak nerki daje objawy późno.

Kiedy zacząć robić usg? Gdy 40 lat minie jak jeden dzień?
Tu nie da się udzielić prostej odpowiedzi. Myślę, że rozsądnie jest od 50. urodzin co dwa lata w ramach prezentu dla siebie robić USG jamy brzusznej. A kto miał w bliskiej rodzinie chorego - mamę, tatę czy rodzeństwo - walczącego z tym rakiem, powinien badać się wcześniej - o 5-10 lat, zwłaszcza, gdy nowotwór wystąpił w młodym wieku u członka rodziny, i częściej - nawet co rok.

Nic nas nie kłuło w brzuchu, poszliśmy na usg i usłyszeliśmy od lekarza, że coś mu się w naszej nerce nie podoba.
Wtedy należy pójść do lekarza pierwszego kontaktu i poprosić o skierowanie do urologa. Właśnie lekarze tej specjalizacji mogą zlecić dalsze badania i zaproponować leczenie.

Na czym ono polega?
Rozpoznanie guza nerki na podstawie USG jest niewystarczające. Należy wykonać tomografię komputerową z kontrastem lub rezonans magnetyczny. Dopiero to badanie jest w stanie wyjaśnić, czy mamy do czynienia ze zmianą podejrzaną onkologicznie.

Po otrzymaniu wyniku badania urolog wyjaśni jego wynik i zaproponuje odpowiednie leczenie. W przypadku małych guzów nie tylko szansa na wyleczenie z nowotworu jest bardzo duża ale również jest większa szansa na leczenie operacyjne z zaoszczędzeniem nerki, czyli szansa, że możliwe będzie wycięcie samego guza, co zmniejsza ryzyko niewydolności nerek u pacjenta.

Wycięty podczas zabiegu guz jest przesyłany do badania histopatologicznego i dopiero wtedy dowiadujemy się, czy faktycznie zmiana była nowotworem złośliwym. Pacjent, u którego został wycięty rak nerki, powinien pozostać w obserwacji. Monitorujemy chorego pod kątem powikłań pooperacyjnych, funkcji nerek, jak również nawrotu choroby. Konieczne jest wykonywanie kontrolnych badań tomografii komputerowej.

Co robić, żeby nie wyhodować guza nerki?
Aby zmniejszyć ryzyko choroby należy prowadzić zdrowy styl życia, zwłaszcza palacze powinni pożegnać się z nałogiem, a chorzy z otyłością - leczyć ją, czyli zredukować masę ciała.

Joannę Streb, lekarza z Oddziału Klinicznego Onkologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, zapytaliśmy o dalsze leczenie.

Jak trafia do Pani pacjent z guzem nerki?
Zazwyczaj jest już po leczeniu w poradni urologicznej. Urolog-chirurg wykonał zabieg usunięcia guza z nerki lub całej nerki i zlecił badanie histopatologiczne tego guza. Jeśli okaże się, że guz jest łagodny, pacjent – pozostaje w kontroli i jest uznany za wyleczonego. Jeśli natomiast jest to nowotwór złośliwy, ale bez przerzutów, też jest uznawany za wyleczonego, ale powinien pozostawać pod kontrolą, czyli poddawać się okresowemu badaniu usg lub tomografu komputerowego. Do onkologa jest kierowany pacjent z wynikiem badania histopatologicznego. Dowiaduję się z niego, jaki jest to rodzaj raka nerki i w jakim stopniu złośliwości.

Wyobrażam sobie, że taka diagnoza najczęściej zwala pacjenta z nóg...
Tak. Na początku właściwie każdy pacjent jest przerażony. Z rozsianą chorobą nowotworową, gdy przerzuty pojawiły się w np. kręgosłupie czy płucach, przy obecnych możliwościach leczenia, możemy tylko wydłużyć czas przeżycia i polepszyć jakość życia pacjenta. Ja, niestety, jako onkolog , muszę powiedzieć choremu, jakie są rokowania. Rodzina ma czasem pretensje, że w ten sposób zabieram mu nadzieję na wyzdrowienie. Zaawansowanej postaci tej choroby, jak na razie, nie da się wyleczyć, ale można podawać  leki , które wydłużą czas przeżycia, pacjent będzie mógł pracować, jeździć na wakacje, cieszyć się rodziną. Mam chorych, którzy dobrze funkcjonują w ten sposób przez kilka, a nawet kilkanaście lat.

Nie przechodzi się chemioterapii?
Teraz stosujemy terapię celowaną i dzięki temu skutki uboczne, takie jak wymioty czy nudności, nie występują tak często. Podajemy leki w postaci tabletek lub wlewów. Jeden rodzaj tych lekarstw to inhibitory wielokinazowe, które mają na celu zniszczenie komórek rakowych, a drugi – leki immunoterapeutyczne – na pobudzenie naturalnego systemu odpornościowego pacjenta. Pacjent dostaje te lekarstwa do progresji choroby. Takie leczenie może trwać latami. W końcu jednak przychodzi dzień, w którym muszę powiedzieć pacjentowi, że nie mam już dla niego dalszej terapii.

Co wtedy się dzieje?
Czasami rodzina pacjenta jest rozczarowana. Spotykam się z pytaniami: po co w ogóle było leczyć się tyle lat, skoro nie udało się wyleczyć chorego? Ale zdarzają się też tacy chorzy, którzy dziękują mi za ostatnie lata życia. Opowiadają, że udało im się doczekać narodzin wnucząt, spełnić marzenie życia, nauczyć się odpoczywać.

Czy można ustrzec się raka nerki?
Nie ma na to jednej skutecznej recepty. Na pewno warto stosować się do tego, co zostało udowodnione, że zmniejsza ryzyko zachorowania na wszystkie nowotwory: niepalenie papierosów, nienadużywanie alkoholu, trzymanie właściwej wagi, zdrowe odżywianie się, uprawianie sportu, niestresowanie się.   

ALL-PL-000062

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska