Pogrzeb ks. Michała Łosa odbył się w jego rodzinnej parafii. W ostatniej drodze towarzyszyła mu najbliższa rodzina, znajomi oraz wielu kapłanów i sióstr zakonnych. Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył biskup Leszek Leszkiewicz.
Przez ostatnie kilka tygodni niemal cały katolicki świat śledził heroiczną walkę młodego kapłana z chorobą nowotworową. Marzeniem zmarłego było złożenie ślubów wieczystych i odprawienie choćby jednej mszy przed śmiercią. Specjalnej dyspensy, dzięki której Michał Łos mógł przyjąć święcenia udzielił 22 maja papież Franciszek.
Święceń diakonatu i prezbiteratu udzielił ks. Michałowi biskup pomocniczy warszawsko-praski Marek Solarczyk 24 maja. Miało to miejsce w sali szpitalnej warszawskiej onkologii.
Ksiądz Michał zmarł 17 czerwca. Kapłanem był w sumie 24 dni. W tym czasie udało się mu odprawić trzy msze święte.
