https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dawid Kroczek, trener Cracovii: Zawodnicy dźwignęli ten mecz

Jacek Żukowski
Dawid Kroczek, trener Cracovii
Dawid Kroczek, trener Cracovii WOJCIECH MATUSIK / POLSKAPRESS
Wreszcie po meczu Cracovii mógł uśmiechnąć się jej trener Dawid Kroczek. Jego „Pasy” zagrały dobre spotkanie i zasłużenie wygrały z Motorem 1:0.

Czerwona kartka była kluczowa

- W pierwszej kolejności chciałbym podziękować drużynie i sztabowi za mecz, kosztował nas dużo zdrowia – mówi Kroczek. - Determinacja była kluczowym czynnikiem do osiągnięcia tego sukcesu. Kibice stawili się w fenomenalnej liczbie, doping był potrzebny. Mieliśmy problemy, w „11” zaczęli ci, którzy albo nie trenowali, albo odbyli jedną jednostkę treningową. Nikt nie narzekał, zacisnęliśmy zęby. Mieliśmy dobrą organizację w obronie, chcieliśmy grać wysoko. Wyjścia do kontr były dobre. Graliśmy z przewagą jednego zawodnika – to był kluczowy moment dla spotkania. W pierwszej chwili grając 11 na 10 wyglądało to bardzo solidne. Motor nie był zespołem, który się cofnął, pokazał dużą wolę walki, próbował też wygrać. Zwycięstwo jest bardzo ważne w kontekście układu tabeli. Ten mecz będzie ważny w kontekście przyszłego tygodnia.

Czy były nowe bodźce podczas przygotowań do tego meczu, że Cracovia się odrodziła?

- Nie przypisuję sobie zasług za zwycięstwa, na wynik nakłada się wiele czynników – mówi Kroczek. – Nastawienie i mental się nie zmieniają, to jest dobry poziom. Wszystkim zależy, by Cracovia była jak najwyżej. Stać nas na to. Powtarzamy zawodnikom, by mocno wierzyli w siebie, nie panikowali, grali swoje. Zawodnicy to dźwignęli na boisku.

W pierwszym spotkaniu między tymi zespołami było 6:2, teraz gra miała całkiem inny przebieg.

- Nastawialiśmy się na grę w obronie – mówi Kroczek. – Momenty, w których odbieraliśmy piłkę dały nam wiele skuteczności w pierwszym meczu. Teraz organizacja gry Motoru jest na wyższym poziomie. Nastawialiśmy się na pracę w kompakcie 5 – 4 – 1. I sytuacji stuprocentowych do zdobycia bramki Motor nie stworzył, to było dla nas kluczowe. Widzieliśmy możliwości, gdy Motor traci piłkę. Mieliśmy grać w obronie niskiej, szukać sytuacji po przejściach.

Bez trzech na Lechię

Na kolejny mecz wypada trzech zawodników – ukarani kartkami Ghita, Rózga i Kakabadze.

- To szansa dla innych piłkarzy – mówi trener. – By udowodnili, że miejsce w składzie im się należy.

Coraz lepszy Janasik

Patryk Janasik zagrał drugi mecz z rzędu w „11”.

- Gdy zdobywał w Śląsku wicemistrzostwo, spędzał więcej czasu na lewej stronie – przypomina trener. - Nie chcieliśmy zbyt wiele zmieniać. Patryk zagrał przyzwoite zawody w Poznaniu, stąd decyzja. Zawodnik potrzebuje wiary, teraz dostał więcej zaufania, wcześniej był zmiennikiem Otara Kakabadze. Aktywność, kontrola środka była na dobrym poziomie, obronił się.

Po czerwonej kartce dla Motoru Cracovia trochę zmieniła grę.

- Zmieniliśmy stronami Ajdina i Filipa – mówi szkoleniowiec „Pasów”. – Ajdin miał więcej operować w środku. Aktywność środkowych obrońców miała być większa. Mauro podjął decyzję o atakowaniu, to wynika z dynamiki gry. W przewadze trzeba grać mądrze, wykluczyć możliwość kontry przeciwnika, zmieniać strony, łatwiej znaleźć miejsce między liniami.

Akcja poprzedzająca gola wyglądała jakby była ćwiczona.

- Mamy różne warianty meczowe, takiej sytuacji, jak przy bramce nie ćwiczyliśmy, to determinuje mecz -mówi trener Cracovii. Jeden z półbocznych obrońców ma się włączać do ofensywy. Ruchy zależą też od zawodników, to umiejętności Ajdina i ruch Mauro.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska