Dążenie do nowoczesności i siła tradycji

Materiał informacyjny Akademia Muzyczna w Krakowie

Akademia Muzyczna im. Krzysztofa Pendereckiego to szanowana uczelnia, mogąca poszczycić się swymi absolwentami. Tymczasem wchodzimy w nowy rok akademicki. Jakie są kluczowe sprawy stojące przed uczelnią?

Po pierwsze – budowa kampusu, czyli cały proces inwestycyjny, dzięki czemu Akademia Muzyczna przeniesie się do nowej siedziby. Powstanie około stu czterdziestu sal dydaktycznych i ćwiczeniowych, sala taneczna, sale wspomagające kształcenie i działalność artystyczną, takie jak: sala prób chóru, mieszcząca do 100 śpiewaków, sala prób orkiestry, mieszcząca do 120 muzyków, i sale prób sekcyjnych. Całkowita powierzchnia kampusu będzie liczyć ok. 20 tys. m kw. Odrębną częścią zespołu budynków ma być kompleks sal koncertowych: sala o światowych parametrach akustycznych, z widownią liczącą ok. 500-600 miejsc i pełnowymiarową estradą, sala operowo-teatralna z widownią do 200 osób, przeznaczona do prezentacji form operowych i teatralno-muzycznych oraz aule kameralna i organowa. A to nie wszystko: w nowym kampusie znajdą się miejsca na studia i pracownie badawcze, sale konferencyjne, biblioteki, czytelnie czy pomieszczenia do reżyserii i montażu dźwięku. Pozyskaliśmy współfinansowanie etapu wstępnego inwestycji przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dzięki temu przeprowadziliśmy konkurs na koncepcję architektoniczno-urbanistyczną, który rozstrzygnięty został w zeszłym roku; wyłoniono pracownię Tomasza Koniora, autora znakomitej siedziby Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach. Uzyskaliśmy wiele niezbędnych uzgodnień, analiz i dokumentów branżowych. Krok po kroku jesteśmy coraz bliżej, a teraz czekamy na pozwolenie na budowę - wtedy będziemy mogli ruszyć z inwestycją.

Druga rzecz to konieczność zapobiegania negatywnemu wpływowi niżu demograficznego na poziom rekrutacji. Trzecia dotyczy całego środowiska akademickiego, nie tylko naszej uczelni - jest to konieczność poprawy sytuacji finansowej zarówno środowiska, jak i pracowników akademickich. Podwyżki, które udało się uzyskać z początkiem tego roku w wysokości 12,5 proc., nie zrekompensowały inflacji, tylko wyhamowały pauperyzację pracowników polskich uczelni, która jednak postępuje. Mam nadzieję, że w uczelniach artystycznych również dojdzie do zapowiadanej przez ministerstwo waloryzacji wynagrodzeń, bo jeśli tak się nie stanie, pracownicy szkolnictwa wyższego znajdą się w najniżej zarabiającej grupie społeczeństwa. Państwo musi inwestować w naukę, bo to jest istotny czynnik rozwoju naszego kraju.

Podczas uroczystej inauguracji nowego roku akademickiego 2023/24 Prezydent RP Andrzej Duda powiedział, że muzyka jest sztuką, która integruje ludzi…

Inauguracji towarzyszyła niezwykła atmosfera. Warto podkreślić, że po raz pierwszy prezydent Polski był na inauguracji roku akademickiego uczelni artystycznej, i to właśnie Akademia Muzyczna w Krakowie miała ten zaszczyt. To szczególny moment: jesteśmy w roku 135-lecia naszej uczelni, założonej w 1888 roku, uczelni, która jest drugą najstarszą akademią muzyczną w Polsce. Jednocześnie w tym roku obchodzimy 90. rocznicę urodzin Krzysztofa Pendereckiego, który jest patronem naszej akademii. Było dla nas ważne, by podkreślić wyjątkowość tego roku także podczas inauguracji.

Dzierży Pan stery prestiżowej polskiej uczelni muzycznej od 2020 roku. Czym jest dla Pana akademicka wspólnota?

Pracy na rzecz wspólnoty akademickiej oddaję się ze wszystkich sił. Poświęciłem jej kawałek życia, gromadząc we wspólnym działaniu dla Akademii spore grono ludzi. O bieżącej kadencji mogę powiedzieć, że od samego początku była wyjątkowa. Zaczęliśmy od pandemii, która wywróciła wszelkie plany; następnie wojna w Ukrainie i w konsekwencji - kryzys finansowy. To wywołało pewną nerwowość i niepewność, które rzutują na atmosferę międzyludzką. Napięta sytuacja odbija się

na naszej codzienności. Tym bardziej cieszy, że udało się przeprowadzić Akademię przez trudne lata bez uszczerbku dla naszej pracy. Utrzymaliśmy równowagę budżetową, co nie było łatwe. Mamy mnóstwo projektów, które realizujemy rokrocznie.

Można śmiało powiedzieć, że kalendarz Akademii Muzycznej pęka od koncertów, sesji czy warsztatów…

Mocno zaznaczamy swoją obecność w panoramie miasta i regionu. W ciągu jednego roku organizujemy co najmniej trzysta kilkadziesiąt wydarzeń – to pokazuje skalę zjawiska. Udało się zwiększyć środki finansowe na projekty artystyczne i naukowe, jak międzynarodowe konkursy: fletowy, wiolonczelowy, kursy letniej akademii muzycznej, kongresy instrumentalistów (waltorniowy, wiolonczelowy, klarnetowy), koncerty naszych orkiestr: symfonicznej, kameralnej, dętej, barokowej, big bandu i chóru, konferencje naukowe.

Znany jest Pan jako kompozytor i laureat wielu konkursów kompozytorskich. W macierzystej uczelni prowadzi Pan klasę kompozycji. Co jest najważniejsze w kształceniu adeptów tej niełatwej sztuki?

Przywołam słowa naszego patrona: prof. Krzysztof Penderecki mawiał, że kompozycji nie można nauczyć, ale sam to robił! Miałem zaszczyt mieć z nim zajęcia jeszcze na studiach. Profesor Penderecki uczył w sposób mistrzowski: nie ingerując w osobowość młodego kompozytora, potrafił wskazać najważniejsze rzeczy, utwierdzając studentów, aby nie bali się iść własną drogą. Podkreślał wagę indywidualności. Staram się również na to zwracać uwagę. Istotą sztuki jest to, iż powstaje ona w spontaniczny sposób i jest nacechowana emocjonalnością, ale ważne jest samodzielne poszukiwanie drogi do dojrzałości. Bardzo profesjonalnym nauczycielem i mistrzem kompozycji był dla mnie mój profesor i jednocześnie wieloletni rektor akademii Marek Stachowski. Inspirują mnie doświadczenia wybitnego duńskiego kompozytora Hansa Abrahamsena, u którego również miałem możliwość kształcić się.

Co uważa Pan za największy sukces Akademii Muzycznej w Krakowie w ostatnim czasie? Z czego jest Pan najbardziej dumny?

Akademia Muzyczna ma sporo sukcesów. Wydział I, którym kierowałem przez 8 lat, otrzymał dwukrotnie kategorię naukową A plus, a ostatnio cała uczelnia otrzymała kategorię A, co w trudnych warunkach tej ewaluacji cieszy i pokazuje wysoką pozycję naszej uczelni w Polsce i na świecie. Naszą mocą jest siła tradycji, czego symbolem jest wiele znakomitości związanych z Akademią Muzyczną, jak choćby zasiadająca w naszym senacie jako doktor honorowa Kaja Danczowska. Na inauguracji rozpoczynającego się roku akademickiego - po raz pierwszy w murach naszej akademii - gościł prezydent RP, co ma dla nas historyczne znaczenie. Podczas tego wydarzenia prezydent Andrzej Duda odznaczył Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski wieloletniego rektora naszej uczelni prof. Stanisława Krawczyńskiego. Nasze środowisko teoretyczno-muzyczne czy kompozytorskie oddziałuje na całą Polskę. Polska szkoła teorii muzyki, tworzona przez prof. Mieczysława Tomaszewskiego istnieje do dzisiaj, a ma źródło w naszej akademii. Utworzyliśmy nowe kierunki i nowe specjalności, jak choćby kierunek jazzowy, co jest ukoronowaniem naszych wieloletnich starań.

Czego Panu życzyć na właśnie zainaugurowany rok akademicki 2023/24 w pracy rektorskiej?

Życzyłbym sobie, aby był to rok spokojny, a w szczególności pragnąłbym, by Akademia Muzyczna wybudowała nową siedzibę, poszerzyła ofertę studiów, zwiększyła liczbę studentów i cieszyła się niesłabnącym prestiżem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska