https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Dożynkowe witacze, słomiane postaci i dowcipne napisy. Udekorowane posesje w podkrakowskich wioskach

Barbara Ciryt
Gmina Jerzmanowice-Przeginia
Postaci ze siana, słomy i starych ubrań, świnie z bali, pszczoły większe od konia, krowy z dzwonkiem, wiadra sołtyski, słomiane konie z zaprzęgiem, a nawet kombajn wykorzystany do dekoracji zagrody lub sam generał Haller w słomianym wydaniu. Mieszkańcy podkrakowskich wiosek nie mają sobie równych w pomysłach na udekorowanie posesji, zagród czy płotów. Witacze z humorystycznymi napisami stoją już na rondach i skrzyżowaniach dróg, wskazując gościom drogę na dożynki.

Na przełomie sierpnia i września podkrakowskie miejscowości prezentują się naprawdę zjawiskowo! Niektóre wioski udekorowane są w całości, gdyż przy okazji gminnych dożynek organizowany jest konkurs na najpiękniej udekorowaną zagrodę.

W tym roku gminne dożynki odbyły w Łazach, więc cała wieś dosłownie "tonęła" w dekoracjach. To właśnie tutaj przy bramach na podwórka słomiane kukły reprezentują gospodarzy na wczasach, podczas lub po pracy. To prawdziwy zwierzyniec, gdyż w Łazach roi się również od słomianych koni, krów, świń, owiec czy pszczół z ulami. Do tworzenia ozdób dożynkowych wykorzystano sprzęt gospodarski, narzędzia, stare rowery, ciągniki, wozy, wózki, taczki, a nawet... kombajn.

W gminie Michałowice również nie brakuje kreatywnych witaczy i śmiesznych ozdób. Mieszkańcy Masłomiącej stworzyli tu dożynkową ramkę, pawia i tak wielką łaciatą krowę, że bale słomy - jeden na drugi - układali przy użyciu koparki! Krowa była pierwszorzędna, z ogonem z węża ogrodowego zakończonym mopem do mycia podłogi, a zamiast dzwonka zawieszone miała wiadro przyniesione od sołtyski.

Zwyczaj ustawiania witaczy popularny jest także w gminie Skawina. W tym roku gminne dożynki zorganizowano w Jurczycach, gdzie mieszkańcy udekorowali najważniejsze miejsca w całej wsi. Ustawiono słomiane zające, konie, świnie, wiatraki, rolników oraz słomianą postać generała Józefa Hallera w błękitnym stroju ze słomianym koniem. Nie bez przyczyny, bo był on związany z Jurczycami, w których znajduje się jego rodzinny dworek.

Liderzy produkcji warzyw Łukasz Łoboda z żoną Anną (od lewej) i Żaneta Paluch z mężem Danielem (z prawej) oraz wójt gminy Igołomia Wawrzeńczyce Barbara Gładysz (w środku)

Małopolskie Święto Warzyw w gminie Igołomia-Wawrzeńczyce. To...

Promienie słoneczne mogą powodować nowotwór skóry. Jak się chronić?

od 7 lat
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska