Drevny Kocur, czyli po prostu czeska wiewiórka działa w Krakowie od ponad roku. Od lat w centrum brakowało miejsca, gdzie można zjeść tanio, smacznie i do syta! Czeska restauracja to był przysłowiowy strzał w dziesiątkę. Krakowianie, jak i turyści polubili restaurację przy ul. św. Jana 6. No bo jak nie pokochać czeskich specjałów jak gulasz z knedlikami, golonka, czy w końcu – kultowa zupa czosnkowa?
Po pierwsze – jedzenie
Nie ma co ukrywać. Do Drevnego Kocura przychodzi się przede wszystkim po to, by dobrze zjeść.
Na początek – do wyboru – jest m.in. wielka decha przystawek, diabelska topinka, hermelin (król czeskich pubów!), czy w końcu utopenec. Brzmi tajemniczo? Dla tych, którzy choć raz byli u naszych sąsiadów – zapewne nie. Tam w każdej gospodzie można spotkać duży słoik z parówkami zanurzonymi w octowej zaprawie z dodatkiem cebuli, pieprzu i innych warzyw. Do lanego piwa w sam raz!
Miłośnicy zup też nie będą zawiedzeni – „vyborny zurek v chlebu” to hit Drevnego Kocura. W menu nie zabrakło też innych zup, jak np. czosnkowa. To najpopularniejsza czeska zupa, której warto spróbować nie tylko w chłodne dni.
Danie główne? Hulaj dusza! Ryby, sałatki, kaczka, żeberka, filet z kurczaka, steki, burgery… Oczywiście można skosztować typowych czeskich dań, jak smażony ser, czy gulasz z knedlikami. A ten podawany tutaj to prawdziwa poezja smaku. Tak samo jak tiramisu w czeskim stylu na zakończenie uczty.
Jeżeli chcecie wybrać się w kulinarną podróż po Czechach nie wyjeżdżając z Krakowa – koniecznie zajrzyjcie do „wiewiórki”.

Po drugie - trunki
Czym popić to wyśmienite jedzenie? Oczywiście najlepszym lanym czeskim piwem. Ten złoty trunek przyjeżdża do Krakowa wprost z czeskich Budziejowic. To niepasteryzowany, naturalnie nagazowany w procesie fermentacji klasyczny lager o delikatnym słodowym zapachu i świeżym, goryczkowym smaku.
W karcie znajdziemy też coś mocniejszego. Warto zwrócić uwagę na czeską śliwowicę. Po zacnym posiłku – na trawienie w sam raz!

Po trzecie – atmosfera
Restauracja przy ul. św. Jana 6 znana jest nie tylko miłośnikom czeskiego jedzenia, ale również fanom sportu. To właśnie w Drevnym Kocurze na wielkim ekranie transmitowane są wydarzenia sportowe. Czy jest coś lepszego od kibicowania ulubionej drużynie z zimnym piwem w ręku, ze smacznymi przekąskami w centrum Krakowa?

Teraz Drevny Kocur powiększył się o kolejną salę! Klimatyczna, elegancka nowa część pomieści od 100 do 120 osób. To doskonale miejsce na firmową imprezę, czy spotkanie biznesowe. Lekka sałatka z łososiem lub grillowanym kurczakiem, a do tego kieliszek wina? To doskonała propozycja na biznesowy lunch. A decha najlepszych mięs podawana z knedlikami i modrą kapustą to świetny „starter” przed imprezą firmową.
Zajrzyjcie na ulicę św. Jana 6. To zdecydowanie najlepsze czeskie miejsce w Krakowie.
Restauracja „Drevny Kocur”
Kraków, ul. św. Jana 6.
krakow.drevnykocur.cz
