O zderzeniu rovera i forda na głównej trasie Nowy Sącz - Kraków oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu zaalarmowany został o godz. 9.53 w piątek.
Do miejscowości położonej tuż za rogatkami Nowego Sącza pospieszyły dwie jednostki ratownictwa technicznego PSP. Również ambulans Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego.
Rozbity rover z numerami rejestracyjnymi powiatu nowosądeckiego (KNS) blokował jeden pas jezdni bardzo ruchliwej drogi krajowej nr 75. Wywrócony na dach ford fiesta z numerami rejestracyjnymi Nowego Sącz (KN) był wywrócony na dach i leżał w znacznej odległości od szosy.
Obrażenia podróżujących obydwoma pojazdami okazały się niezbyt groźne i wystarczająca była pomoc udzielona na miejscu przez załogę ambulansu Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego.
Działania strażaków trwały ponad godzinę.