Wstępne ustalenia policjantów na miejscu zdarzenia wskazują, że kierująca audi – 30-letnia mieszkanka Biecza – zjechała na przeciwległy pas ruchu, przez co doprowadziła do zderzenia z jadącym z przeciwnego kierunku vw golfem.
Oba samochody zostały mocno zniszczone. Ratownicy medyczni, którzy dotarli na miejsce, zdecydowali o przewiezieniu dzieci, które jechały w jednym z aut oraz obu kierowców do szpitala na bardziej szczegółowe badania. Na szczęście skończyło się na strachu, obrażania okazały się niegroźne i wszyscy mogli opuścić szpital. Winną stłuczki została uznana bieczanka. I pewnie na tym by się skończyło, gdyby nie nieco nerwowe zachowanie drugiego z kierowców.
- Okazało się bowiem, że mieszkaniec gminy Biecz posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i jego uprawnienia zostały cofnięte przez starostę. Za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem - infomuje Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy KPP w Gorlicach. - Grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności - dodaje.
FLESZ: Co zabija Polaków?
ZOBACZ KONIECZNIE
