https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dyktando krakowskie wygrał mistrz z Gorzowa Wielkopolskiego

Piotr Rąpalski
laureaci
laureaci Organizator
„Zhardziały łże-weganin”, „korpowyrzutek”, „druh Borzygniew” i „hoża super-Orawianka” to tylko niektóre z pułapek językowych III Dyktanda Krakowskiego, które odbyło się w sobotę 25 marca w Auditorium Maximum UJ. Arcytrudny tekst napisało kilkaset osób, w tym znani aktorzy i dziennikarze m.in. Dariusz Gnatowski czy Andrzej Sołtysik. Tytuł Krakowskiego Mistrza Ortografii 2017zdobył Marek Szopa z Gorzowa Wielkopolskiego.

>> Sprawdź swoje siły w III Dyktandzie Krakowskim [TEST]

Tytuł Krakowskiego Mistrza Ortografii 2017 zdobył Marek Szopa, który popełnił tylko 6 błędów. Zwycięzca jest absolwentem Nauczycielskiego Kolegium Języków Obcych. Zapowiedział, że tym sukcesem zakończy karierę „dyktandowicza”. Gorzowianin ma za sobą niemal 70 występów w tego typu konkursach. Krakowski sprawdzian pisał po raz drugi. W jego ocenie tegoroczne dyktando było trudniejsze niż zeszłoroczne.

- Marzy mi się przejść na drugą stronę barykady i zostać autorem dyktanda. Chciałbym mieć również wpływ na kształt Wielkiego Słownika Ortograficznego. Moim zdaniem jest tutaj dużo pracy do zrobienia. Język polski jest materią, której nie można nie lubić. Posługujemy się nią, to beczka bez dna. Naszego ojczystego języka można uczyć się do końca życia i korzystać z niego w piękny sposób - powiedział Marek Szopa.

I Krakowskim Wicemistrzem Ortografii został Krzysztof Zubrzycki (13 błędów), a II Wicemistrzem Ortografii Tomasz Malarz (18 błędów). Laureaci otrzymali nagrody pieniężne, bony książkowe i czytniki e-booków.

Organizatorami III Dyktanda Krakowskiego byli Wydział Polonistyki UJ, Koło Naukowe Językoznawców Studentów UJ im. Mieczysława Karasia oraz Stowarzyszenie Polonistów.

>> Sprawdź swoje siły w III Dyktandzie Krakowskim [TEST]

III Dyktando Krakowskie. Kilkaset osób zmagało się pułapkami...

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zdegustowany
Ludzie o co Wam chodzi? Macie pretensje że wygrał fachowiec? To kto mial wygrać, dziecko z pierwszej klasy? Jak gość jest dobry to chyba normalne że to jemu należa sie profity. Ja nie starowałem bo jestem za cienki w te klocki ale jak narzekacie że podium zabetonowane to slownik do ręki i wygryźć klienta! W czym problem? Przecież tekst chyba dla wszystkich jest taki sam.
Z
Zdegustowany
Macie pretensje że gościu jest dobry? Nie brałem udziału bo jestem za cienki, ale jeśli facet ma wiedzę to czemu mialby nie czerpać z niej profitów. Podium zabetonowane - to słownik do ręki i wygryźć klienta! W czym problem?
m
mediator
Podium jest za małe, żeby pomieścić wszystkich mistrzów, więc część z nich siłą rzeczy musi zająć dalsze miejsca. Niemistrzowie będą musieli odczekać w kolejce co najmniej kilkanaście lat, żeby załapać się do pierwszej trójki. Taka jest moja opinia.
K
K.Z.
Głupstwa opowiadasz. W tym roku w Krakowie startowało jeszcze kilku innych Mistrzów Ortografii Polskiej (Cyrklaff, Godoś, Denys), którzy wcale nie znaleźli się na podium. Wszystko jest kwestią odpowiedniego przygotowania, piszę to z własnego doświadczenia.
x
xcx
Drugi zawodowy wygrywacz dyktand wygrał 5 tys. w I Dyktandzie Warszawskim. Łącznie dzięki dyktandom zarobił niemal 100 tys. I gdzie tu jest "efekt edukacyjny" wspomniany przez dr hab. Mycawkę? Zawodowcy zabetonowali podium na najbliższe kilkanaście lat!
g
grafik
"Gorzowianin ma za sobą niemal 70 występów w tego typu konkursach" . Czyli jak zwykle - grupa zawodowców jeżdzących po całej Polsce od dyktanda do dyktanda - skupiła uwagę na sobie i skosiła nagrody.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska