Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Działka po Romach w Limanowej sprzedana za ponad 0,5 mln zł. Co na niej powstanie? [ZDJĘCIA]

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Archiwum: B.Dybała; GK; UM Limanowa
Miasto Limanowa sprzedało działkę przy ul. Wąskiej, gdzie jeszcze do niedawna mieścił się zdewastowany dom zamieszkiwany przez romskie rodziny.

Pod koniec listopada odbył się przetarg w tej sprawie. 3 grudnia na swojej stronie internetowej miasto poinformowało o zakończeniu postępowania przetargowego. Do przetargu na nabycie przedmiotowej nieruchomości dopuszczono jednego oferenta, który w wymaganym terminie wpłacił określone wadium.

Cena wywoławcza za działkę o powierzchni 0,0865 ha ustalono na poziomie 500 tys. zł. Ostatecznie cena za grunt wyniosła 505 tys. zł, a jego nabywcami zostały funkcjonujące wspólnie spółki, mające swoje siedziby w bezpośrednim sąsiedztwie - ASIK Sp. z o.o. z ulicy Wąskiej i ATUT-D Sp. z o.o. z ul. Kopernika.

- Wiadomo, jaka sytuacja panuje na rynku. Działki są sprzedawane bardzo szybko i z tą też nie było problemów. Najważniejsze jednak, że udało nam się zapewnić godziwe warunki do życia rodzinom romskim – komentuje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Stanisław Gorczowski, kierownik Wydziału Inwestycji w Urzędzie Miasta w Limanowej.

Działka z historią

Na początku września br. Romowie zajmujący do tej pory zdewastowany budynek przy ul. Wąskiej przeprowadzili się do nowych domostw zlokalizowanych przy ul. Żwirki i Wigury, w których mogły pomieścić się cztery rodziny.

Jeszcze pod koniec października 2019 roku informowaliśmy, że w ruinie na ul. Wąskiej mogło mieszkać nawet 40 osób, co było bardzo niebezpieczne. W dodatku tamtejsi mieszkańcy narzekali na bardzo złe warunki, w jakich przyszło im funkcjonować na co dzień.
- Ciężko żyć w takich warunkach – skarżyła się wówczas jedna z mieszkanek Elżbieta Oraczko.

Na popękanych ścianach budynku znajdował się grzyb. Spróchniała drewniana podłoga, po której wałęsały się myszy i szczury, w każdej chwili mogła nie wytrzymać ciężaru. Już samo wejście do budynku przedstawiało istny obraz nędzy i rozpaczy. Zawalił się ganek wraz ze schodami, okna zabito płytami. By coś zjeść, Romowie musieli gotować na zmianę, wszędzie brakowało bowiem miejsca. We wrześniu to się zmieniło.

Po wyprowadzce Romów, w październiku budynek został wyburzony. - Musimy działać szybko, ponieważ ta budowla nadal stwarza poważne zagrożenie i właściwie może nie przetrzymać zimy – zdradził Stanisław Gorczowski.

Problem z przesiedleniem mieszkańców ul. Wąskiej ciągnął się kilka lat. W 2016 roku miasto Limanowa zakupiło nieruchomość w Czchowie, by tam przesiedlić trzy romskie rodziny, w sumie 19 osób. Jak przyznał jednak burmistrz Czchowa, druga strona nie była zainteresowana przyjmowaniem gości z Limanowej. Romowie, którzy poniekąd znaleźli się między przysłowiowym młotem a kowadłem oznajmili zatem, że zostaną przy Wąskiej.

Jeszcze nie wiadomo pod jaką działalność zostanie przysposobiona wspomniana działka, ale spółki, które ją zakupiły, w swojej ofercie mają m.in. wynajem autokarów i świadczenie usług w ramach kontroli pojazdów.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska