Zielona szkoła
Pomysł udało się zrealizować w ekspresowym tempie – w niedzielę 22 września pojechał do Lewina Brzeskiego, by omówić szczegóły pomocy i przy okazji zawieźć trochę potrzebnego sprzętu, a już 4 dni później młodzi goście ze zniszczonej przez powódź Publicznej Szkoły Podstawowej im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Skorogoszczy znaleźli się w Gdowie, Wieliczce i Poroninie.
Gdów nie dysponuje wieloma miejscami noclegowymi, które można by było udostępnić na kilkanaście dni, toteż lokum dla większości młodych ludzi trzeba było znaleźć gdzie indziej. - Na naszą prośbę odpowiedziała Kopalnia Soli w Wieliczce i Ośrodek Szkoleniowo-Wypoczynkowy „Limba” w Poroninie. W gminie dzieci zamieszkają też w ośrodku Raba-Resort Gdów, należącym do firmy „Chomik” – mówi Edyta Trojańska-Urbanik, wspólnie z pracownikami Urzędu Gminy koordynująca akcję. I tak w czwartkowe popołudnie dzieci wraz z opiekunami, przywiezione autobusami z Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Krakowie znalazły się na miejscu.
Apel w Kronice Krakowskiej TVP
Młodsze, z klas od 1-4, po przerwie na posiłek w Gdowie, pojechały do Poronina, gdzie będą do 2 października. Starsze dziewczynki zamieszkały w domkach na gdowskim Zarabiu, a chłopcy w pokojach gościnnych Kopalni Soli „Młyn Solny”. W Gdowie i Wieliczce przebywa 60 dzieci i 7 opiekunów, którzy 5 października pojadą na tydzień do Poronina.
Jeszcze przed przyjazdem tej jesiennej „zielonej szkoły” wójt gminy ze wzruszeniem opowiadał o reakcji, jaką wywołał jego poniedziałkowy apel w Kronice Krakowskiej TVP. - Po programie w telewizji odezwało się m.in. Koło Towarzystwa Przyjaciół Dzieci „Prokocimek”, oferując gry planszowe i szkolne przybory, czy też deklarujące pomoc Przedszkole z Koźmic Wielkich. Najbardziej zaskakująca jest jednak decyzja z ośrodka w Poroninie, który postanowił przyjąć dzieci na własny koszt. Podobnie postąpiły wielicka Kopalnia Soli i gdowski „Chomik”, któremu gmina ma pokryć tylko koszty mediów. Zgłosiły się też Niepołomice, które w październiku mają przyjąć 45 osób.
Będą zwiedzać Kraków i okolice Gdowa
Dach nad głową i wyżywienie, które na terenie gminy Gdów zapewnia Spółdzielnia Socjalna Tradycje Regionalne, to jednak nie wszystko, bo gościom zaproponować też trzeba ciekawe spędzenie czasu. Zaplanowany na kilkanaście dni program jest pełen atrakcji. Do jego przygotowania i realizacji włączyły się nie tylko władze gminy, ale także jednostki organizacyjne UG: Gdowskie Centrum Obsługi Oświaty, Centrum Kultury, Biblioteka Publiczna, Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej. Wspomagają ich również gminne Koła Gospodyń Wiejskich i strażacy. Uczniowie będą więc korzystać z zajęć kulturalnych i sportowych, jak i zwiedzać Kraków i okolice Gdowa. Poznają m.in. Niegowić, Pierzchów, a także Wieliczkę, Dobczyce czy Niepołomice. Nauczą się piec podpłomyk i spotkają się przy ognisku.
To wszystko powinno im pomóc ochłonąć po traumatycznych przeżyciach, a ich rodzicom pozwolić na skupienie się na usuwaniu skutków powodzi.
Promienie słoneczne mogą powodować nowotwór skóry. Jak się chronić?
