FLESZ - Komu rząd dopłaci do wakacji?

Budowa wodnego placu zabaw stanęła przed kilkoma dniami choć w tym samym terminie teoretycznie powinna być już gotowa. Zgodnie z umową plac zabaw powinien być bowiem wybudowany do końca maja 2020 roku. Wówczas też powinny rozpocząć się jego odbiory.
Tak się nie stało bo wykonawca (firma z podkarpackiego z Jarosławia) domagała się od urzędników z rabczańskiego magistratu dodatkowych pieniędzy za wykonanie nieprzewidzianych wcześniej robót. Nie wiadomo, czy uda się dojść do porozumienia, a cała sprawa nie skończy się w sądzie. Do tej pory, jak oceniają urzędnicy, zrealizowano ok. 60 procent prac.
- Na razie czekamy do końca terminu zakończenia prac. Trzeba zinwentaryzować te prace, które zostały wykonane. Potem zobaczymy co dalej - mówi mediom burmistrz Leszek Świder.
Sprawy nie komentuje z kolei druga strona sporu czyli firma Apis Polska. W rozmowie z dziennikarzami "Tygodnika Podhalańskiego" jej prezes zapewnia jednak, że choć postawa rabczańskiego magistratu jest dla niego nie do przyjęcia to jednak cały czas liczy on, że przedsiębiorstwo osiągnie z inwestorem porozumienie i skończy budowę.
Wodny plac powstaje w centrum parku, w sąsiedztwie placu zabaw dla dzieci. Składał się będzie z kilku fontann m.in. fontanny skalnej, edukacyjnej ze zlokalizowanymi w jej nawierzchni fontanną gejzer, wiru wodnego i kuli wodnych. Będzie też strumyk z kołem młyńskim i półkami wodnymi. W otoczeniu placu przewidziano rabaty z zielenią oraz miejsce odpoczynku ze stołkami i parasolami.
Zdjęcia z budowy wodnego placu zabaw w rabczańskim parku prezentowaliśmy tutaj:
Rabka szykuje (kolejne) atrakcje w parku Zdrojowym