Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy, która ma ułatwić egzekwowanie alimentów oraz utrudnić nieodpowiedzialnym rodzicom uchylanie się od ich płacenia.
Zgodnie z projektem nowelizacji kodeksu karnego osobie, która nie daje pieniędzy na utrzymanie dzieci przez co najmniej trzy miesiące z rzędu, będzie groziła grzywna, kara ograniczenia wolności lub kara do roku pozbawienia wolności.
Pod koniec grudnia Krajowy Rejestr Długów informował, że dług alimentacyjny przekroczył 10,5 mld zł, a w bazie znajduje się prawie 312 tys. nierzetelnych rodziców.
O takie zmiany w imieniu samotnych matek z Małopolski zachodniej walczyli też m.in. lokalni posłowie. W ubiegłym miesiącu po interwencji „Gazety Krakowskiej” Marek Sowa z Nowoczesnej złoży w Sejmie interpelację poselską, apelując o zaostrzenie prawa dotyczącego tzw. alimenciarzy. Pod dokumentem podpisało się trzech innych parlamentarzystów: Dorota Niedziela oraz Jerzy Meysztowicz.
23 grudnia z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przyszła odpowiedź, w której Bartosz Marczuk, podsekretarz stanu, poinformował, że: „właśnie analizowane są możliwości podjęcia działań o zakresie międzyresortowym, zmierzających do wypracowania nowych rozwiązań dotyczących problematyki niealimentacji, w tym również poprawy skuteczności egzekucji alimentów”.
Sylwia Leśniak z Trzebini, matka trójki dzieci, której mąż nie płaci regularnie alimentów, cieszy się z nadchodzących zmian. - Tak powinno być od dawna, że rodzic, który nie płaci na swoje dzieci, idzie do więzienia i tam odpracowuje dług - podkreśla trzebinianka. Dodaje, że wielu mężczyzn pracuje na czarno, by tylko wymigać się od odpowiedzialności.
- Wiele samotnych matek nie dostaje wsparcia z funduszu alimentacyjnego, bo przekraczają kryterium dochodowe o kilka złotych - dodaje Marta Bieniek z Chrzanowa, której były mąż także nie płaci alimentów. Kobiety liczą, że odzyskają dług.
Fakty
Gdy rodzic nie wywiązuje się z obowiązku płacenia alimentów, zobowiązania alimentacyjne są wypłacane z Funduszu Alimentacyjnego w kwocie zasądzonej, ale nie wyższej niż 500 zł. Obecnie o alimenty z funduszu można się starać po 2 miesiącach bezskutecznej egzekucji komorniczej.
W 2014 r. z Funduszu Alimentacyjnego przekazano ok. 1,5 mld zł, tzn. dla ponad 1 mln dzieci rocznie.