W jednym z miast Małopolski rodzice odkryli, że w domu kultury zatrudniony jest pedofil. Było to możliwe dzięki działającemu od 1 stycznia Publicznemu Rejestrowi Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym - poinformowało radio RMF FM.
Zdemaskowany przez rodziców mężczyzna straci pracę. Kłopoty będzie miał także dyrektor domu kultury, który mimo obowiązku nie sprawdził, czy zatrudniany przez niego mężczyzna nie figuruje w rejestrze pedofilów - grozi za to grzywna albo nawet areszt.
W rejestrze publicznym znajduje się blisko 800 wizerunków osób skazanych za najcięższe przestępstwa seksualne. Każdy może też uzyskać dostęp do rejestru ograniczonego. W tym celu trzeba założyć konto, posługując się profilem zaufanym, i wtedy można sprawdzić, czy dana osoba nie figuruje wśród 3 tys. osób skazanych za inne przestępstwa seksualne. W tej części są także informacje o numerze PESEL skazanych, dokładne adresy ich zameldowania, a także pobytu.