Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzięki zbiórce plastikowych nakrętek w diecezji tarnowskiej, w Czadzie można było wybudować studnię głębinową

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Studnia głębinowa ułatwi życie około 500 mieszkańców wspólnoty św. Kisito w Czadzie.
Studnia głębinowa ułatwi życie około 500 mieszkańców wspólnoty św. Kisito w Czadzie. archiwum wydziału misyjnego diecezji tarnowskiej
Studnię głębinową wybudowano w parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Ndżamenie-Dembé w Czadzie. Było to możliwe dzięki zbiórce plastikowych nakrętek w diecezji tarnowskiej. Przyłączyło się do niej kilkadziesiąt parafii.

FLESZ - Małe miejscowości bez szczepień przeciw covid-19?

Studnia wybudowana dzięki zbiórce nakrętek powstała we wspólnocie św. Kisito i i ma zaopatrywać w wodę około 500 osób, które tam mieszkają. Jej budowa kosztowała ponad 15,3 tys. zł. Aby zebrać taką kwotę potrzeba było prawie 14 ton plastikowych nakrętek

- Zebraliśmy ponad dwadzieścia ton, tak więc mamy już sześć ton na kolejną studnię, no i będziemy zbierać dalej - mówi ks. Krzysztof Czermak, dyrektor wydziału misyjnej tarnowskiej kurii diecezjalnej.

Efekty zbiórki zachęcą może inne parafie w diecezji tarnowskiej do zbierania nakrętek

Zbiórkę zapoczątkowano wiosną tego roku. Do akcji przyłączyło się około czterdzieści parafii w diecezji. - To nie jest dużo, jak na całą diecezję, ale może teraz, gdy w parafiach zobaczą, że zbiórka przynosi efekty, też przyłączą się do akcji. Niektórzy ludzie myślą, że jak oddadzą kilkanaście nakrętek, to jest nic, a okazuje się, że każda ilość liczy - zaznacza ksiądz Czermak.

Zebrane w parafiach nakrętki trafiały przez ostatnie miesiące do pięciu punktów, w których gromadzono zapełnione nimi worki. Znajdowały się one w parafiach w Ciężkowicach, Jadownikach, Czchowie, Słotowej oraz siedzibie Radia RDN Małopolska w Tarnowie. Następnie dzięki pomocy czterech prywatnych firm, które użyczyły samochodów ciężarowych oraz członków Tarnowskiego Wolontariatu Misyjnego zostały zawiezione do punktu skupu.

Czysta woda, to dla mieszkańców Czadu życie

Budowa studni w Czadzie ma ogromne znaczenie. W tym rejonie Afryki problem braku pitnej i czystej wody dotyka wielu mieszkańców. Na wodę z miejskiej sieci mogą sobie pozwolić jedynie zamożni mieszkańcy Czadu, a tych jest niewielu. Dodatkowo położenia parafii w Ndżamenie-Dembé sprawia, że w porze deszczowej wszelkie nieczystości spływają właśnie w jej stronę.

- Czysta woda to życie, a jej brak powoduje różnego rodzaju choroby takie jak cholera. Dzięki studni kobiety i dzieci nie będą musiały przemieszczać się zbyt daleko po wodę - podkreśla ks. Czermak.

Budową i utrzymaniem studni zajmuje się specjalnie powołany przez mieszkańców komitet techniczny. - Na utrzymanie studni składają się członkowie wspólnoty, a czasem nawet korzystający z wody muzułmańscy właściciele butików. Jednak, co warto podkreślić, sama woda zawsze jest za darmo - zaznacza szef wydziału misyjnego w Tarnowie.

Misjonarz z diecezji tarnowskiej dziękuje rodakom

Oprócz studni sfinansowanej ze zbiórki nakrętek, powstały jeszcze dwie takie konstrukcje, które były darem indywidualnych ofiarodawców.

W parafii w Czadzie, gdzie powstały studnie na co dzień pracuje tarnowski misjonarz ks. Stanisław Worwa.

- Ks. Stanisław bardzo dziękuje za otrzymane dary. Obiecuje z parafianami modlitwę za dobroczyńców, ale też prosi o modlitwę za nich i za siebie - mówi ks. Krzysztof Czermak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska