Ważne odznaczenie państwowe dla biskupa-seniora z Tarnowa
Ksiądz biskup Władysław Bobowski ma 93 lata. Od kilku jest już na emeryturze i coraz rzadziej widywany jest publicznie. Ze względu na stan zdrowia nie mógł uczestniczyć w niedzielnych obchodach jubileuszowych 50-lecie sakry biskupiej w tarnowskiej katedrze.
Uroczystość rozpoczęła się od informacji, którą przekazał ks. Zbigniew Kras, kapelan prezydenta RP o tym, że Andrzej Duda przyznał biskupowi Bobowskiemu Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi w pracy duszpasterskiej, a także za osiągnięcia w kształtowaniu formacji duchowej i postaw patriotycznych polskiej młodzieży.
Bp Władysław Bobowski urodził się 19 marca 1932 roku w Tropiu na Sądecczyźnie. Mianowany biskupem pomocniczym diecezji przyjął sakrę biskupią w tarnowskiej katedrze 2 lutego 1975 r.
Gdy został biskupem otrzymał z kurii duży pierścień z ozdobnym rubinem w środku. Obejrzał go, pięknie podziękował i schował do pudełka zakładając na palec prosty, srebrny, z wygrawerowanym wizerunkiem Matki Bożej.
- Tamten za bardzo rzucał się w oczy, był zbyt pretensjonalny - opowiadał bp Bobowski.
Historia ta doskonale charakteryzuje osobę duchownego, który od blisko 70 lat nosi sutannę, a od 50 dzierży w rękach pastorał - symbol władzy pasterskiej biskupa.
Bierzmował, wizytował parafie, troszczył się o życiu duchowe diecezjan
Jako biskup troszczył się o stałą formację duchową kapłanów oraz osób konsekrowanych, koordynował pracę Duszpasterstwa Rodzin oraz nieprzerwanie przez 30 lat pełnił obowiązki wikariusza generalnego. Był inicjatorem letniego wypoczynku dla dzieci i młodzieży, zwanego „Wakacjami z Bogiem”. Jest Honorowym Obywatelem Tarnowa, Ryglic, Gródka nad Dunajcem i zasłużonym dla Nowego Sącza.
- Nigdy nie czułem się nieszczęśliwy. Zawsze znajdowałem mnóstwo powodów, by Bogu dziękować za to, co było i co jest. Starałem się w miarę możliwości jak najlepiej wypełniać swoje obowiązki. Zawsze czułem się na swoim miejscu, na właściwej drodze. To jest chyba jakimś kryterium szczęścia – opowiadał kilka lat temu biskup-senior.
W trakcie jego biskupiej posługi dla diecezji tarnowskiej z jego rąk sakrament bierzmowania przyjęło ponad ćwierć miliona młodych ludzi. Do tego trzeba doliczyć wiele dzieci, które ochrzcił oraz pary, którym udzielił małżeństwa.
Do 2007 roku był na wizytacjach w prawie 600 parafiach, w niektórych po kilka razy.
"Jako biskup troszczył się o stałą formację duchową kapłanów oraz osób konsekrowanych, koordynował pracę Duszpasterstwa Rodzin oraz nieprzerwanie przez 30 lat pełnił obowiązki wikariusza generalnego. Był inicjatorem organizowania letniego wypoczynku dzieci i młodzieży z naszej diecezji, zwanego "Wakacjami z Bogiem". Dzięki Niemu w naszej diecezji powstała i rozwinęła się, szeroko dziś rozpowszechniona, Dziewczęca Służba Maryjna" - czytamy w jego notce biograficznej na stronie diecezji tarnowskiej.
Dzień Życia Konsekrowanego
Przede wszystkim jednak cechowała go ogromna skromność, życzliwość i serdeczność dla drugiego człowieka. Zwracał na to uwagę w homilii – ordynariusz tarnowski bp Andrzej Jeż, który przewodniczył liturgii. Mszę św. koncelebrowała kilkudziesięciu kapłanów.
Połączona była ona z diecezjalnymi obchodami Dnia Życia Konsekrowanego, który obchodzony jest w Kościele właśnie 2 lutego – w święto Ofiarowania Pańskiego zwane w Polsce świętem Matki Bożej Gromnicznej. Tarnowska katedra wypełniła się szczelnie zakonnicami i zakonnikami ze zgromadzeń, działających na terenie diecezji.
W intencji osób konsekrowanych i biskupa Władysława Bobowskiego modlono się także w niedzielę we wszystkich kościołach w całej diecezji.
- Tarnowianie powitali 2025 rok, wielka zabawa sylwestrowa powróciła na Rynek
- Nasi ludzie w TV. Mogliśmy ich oglądać w tym roku na ekranach telewizorów
- Przypomnijcie sobie Tarnów z pierwszej dekady XXI wieku! Łezka w oku się zakręci
- Katastrofa na Dunajcu koło Tarnowa. Tysiące śniętych ryb
- Takimi autobusami kiedyś jeździło się po Tarnowie! Zostało po nich tylko wspomnienie
- Oto najwięksi pracodawcy w regionie! Zatrudniają setki, a nawet tysiące osób
