Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziesiątki kilometrów nocą dla Chrystusa. Zbliża się kolejna edycja Ekstremalnej Drogi Krzyżowej

Piotr Subik
Piotr Subik
Anna Kaczmarz
Nawet 100 tysięcy osób może wziąć udział w tegorocznej edycji Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. Właśnie ruszyły zapisy na to religijne wydarzenie, odbywające się tradycyjnie tydzień przed Wielkim Piątkiem.

– Musi być ciężko, pod górę i musi boleć. Wtedy zaczyna się modlitwa. Wierzę w taką duchowość, w której, jak powiedział Jezus: „Kto chce zachować swoje życie, ten je straci. A kto straci życie z mojego powodu, ten je znajdzie” – mówi ks. Jacek Stryczek, duszpasterz akademicki i ludzi biznesu, pomysłodawca Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. Dodaje, że w jego przekonaniu EDK to „sposób praktykowania duchowości na miarę XXI wieku”.

Tegoroczna edycja Ekstremalnej Drogi Krzyżowej odbędzie się w ponad 20 krajach na całym świecie, m.in. w Wielkiej Brytanii, Norwegii, Hiszpanii , USA i w Kanadzie. Przygotowano około pół tysiąca tras, z których najkrótsza ma 40 km, zaś najdłuższa – aż 133 kilometry! Wszystkie z nich pokonane zostaną przez pątników nocą bez śpiewów, rozmów itp. Szli będą przez lasy, po błocie i kamieniach, w ciszy i milczeniu.

Jak przekonuje ks. Stryczek, nocna wędrówka w trudnych warunkach, fizyczny i psychiczny wysiłek na granicy wytrzymałości dają pątnikom doświadczenie przekroczenia siebie, swoich ograniczeń i przyzwyczajeń. – To dlatego EDK jest dla wielu ludzi przełomem. Pomaga dokonać w sobie zmiany, otworzyć się na Boga i drugiego człowieka – mówi ks. Jacek.

Większość uczestników EDK wyruszy na wędrówkę wieczorem 23 marca (Wielki Piątek wypada bowiem 30 marca). W niektórych miejscach jednak tegoroczną modlitwę na szlakach EDK zaplanowano na 16 marca. Wszyscy uczestnicy – idący w niewielkich grupach lub samotnie – zostaną wyposażeni w aplikację mobilną z opisem trasy i zapisem śladu GPS, ale w trudnym terenie będa musieli jednak liczyć przede wszystkim na siebie. Po drodze podczas kolejnych postojów, czyli stacji Drogi Krzyżowej, czytać będą rozważania Męki Pańskiej.

Najtrudniejsza do przejścia będzie bez wątpienia trasa im. św. Bernarda z Menthon, XI-wiecznego zakonnika z Włoch, uchodzącego za twórcę ratownictwa górskiego (zbudował schronisko na obecnej Wielkiej Przełęczy Św. Bernarda w Alpach). Najdłuższa trasa EDK, owe 133 km, łączy krakowskie Podgórze z sanktuarium Matki Bożej Królowej Tatr na Wikto­rówkach, prowadzi w Tatry przez Pogórze Wielickie oraz Wiśnickie, Beskid Wyspowy i Gorce. Pątnicy do pokonania będą mieli na niej ponad 4000 metrów przewyższenia!

Pomysł na EDK zrodził się w 2009 r. w środowisku duszpasterstwa akademickiego prowadzonego przy kościele św. Józefa w Podgórzu przez ks. Jacka Stryczka. Rozwojowi tej idei sprzyjał ówczesny metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz, a obecnie popiera ją jego następca, abp Marek Jędraszewski.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie, odc. 40

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dziesiątki kilometrów nocą dla Chrystusa. Zbliża się kolejna edycja Ekstremalnej Drogi Krzyżowej - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska