Marcowe święto większości z nas kojarzy się z minioną epoka. To w czasach PRL-u panie 8 marca dostawały obowiązkowo goździka i inne dobra materialne - m.in. rajstopy, ręczniki, ścierkę, mydła, czy kawę. Wbrew pozorom Dzień Kobiet to nie jest komunistyczne święto. A jego historia jest nieco zapomniana. Jego geneza sięga znacznie wcześniejszych czasów. Świadczy o tym fakt, że w tym roku będziemy go obchodzić już po raz 112.
Według przekazów historycznych początki Dnia Kobiet sięgają już starożytnego Rzymu. Święto przypadało na 1 marca. Wówczas oddawano cześć bogini Junonie. Ta była opiekunką życia kobiet. Kobiety modliły się o szczęście w życiu małżeńskim. W rzymskiej tradycji były to tzw. Matronalia - święto macierzyństwa, płodności i pierwiastka żeńskiego w naturze. Tego dnia kobiety były traktowane w sposób wyjątkowy, dawano im prezenty i spełniano ich życzenia.
Natomiast zupełnie inny charakter miało święto w czasach nowożytnych. Aby lepiej zrozumieć jego genezę, należy przenieść się "w czasie" do 1901 r. To wówczas w Stanach Zjednoczonych powstała Socjalistyczna Partia Ameryki, która dzięki otwartości na wiele grup społecznych, zyskała poparcie wielu obywateli.
Natomiast kilka lat później, a dokładnie 8 marca 1908 r. doszło do protestu, w trakcie którego blisko 15 tysięcy pracowników branży odzieżowej domagało się praw ekonomicznych i politycznych dla kobiet. W ramach upamiętnienia tego protestu partia zorganizowała manifestację, która odbyła się 28 lutego 1909 r. jednocześnie przemarsz przypominał równocześnie o strajku kobiet w fabryce bawełny, który miał miejsce w 1857 r. Idea dnia, w którym kobiety mogą wspólnie walczyć o swoje prawa, spodobała się innym ugrupowaniom socjalistycznym.
W 1910 r. w Kopenhadze podczas Międzynarodowego Kongresu Kobiet Socjalistek ustanowiono obchodzony na całym świecie Dzień Kobiet. Jedną z matek-założycielek była Klara Zetkin, niemiecka komunistka i feministka, silnie zaangażowana w międzynarodowe działania. Z kolei pierwsze świąteczne pochody związane były nie tylko z dyskryminacją kobiet, ale także demonstracjami wojennymi. W dniu 8 marca 1917 r. w Petersburgu odbyła się wspólna manifestacja feministek i komunistów pod hasłem "chleb i pokój". Cztery dni później abdykował car Mikołaj II, a jedną z pierwszych decyzji Rządu Tymczasowego było przyznanie kobietom praw wyborczych.
W Polsce do 1918 r. nie było silnego ruchu kobiecego, ważniejsza była walka o niepodległość. Natomiast, gdy kraj ją odzyskał po I wojnie światowej, kobiety przypomniały sobie o swoich prawach. Poprosiły Józefa Piłsudskiego, aby nadał im różne przywileje – marszałek uległ w końcu pod naciskiem swojej żony oraz innych feministek.
Pomimo, że co roku 8 marca panie otrzymują kwiaty, to jednak, co kraj to obyczaj. I tak m.in. we Włoszech, kobiety zamiast kwiatka otrzymują gałązki akacji srebrzystej. Z kolei w Tunezji święto obchodzone jest nie 8 marca, lecz 13 sierpnia, na cześć zmian, jakie zaszły tam w 1956 r. Wtedy to wprowadzono zakaz wielożeństwa i dopuszczono kobiety do prawa głosu.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
