W ubiegłą środę rzecznik prasowy rządu, Piotr Müller zapowiedział w rozmowie z polskatimes.pl, że zmiany w składzie Rady Ministrów „nastąpią w przyszłym tygodniu” – Jakiś czas temu mówiliśmy o tym, że temat korekt rządu zamkniemy do końca października i wydaje się, że tak właściwie będzie – tłumaczył wówczas Piotr Müller. Dodał, że zmiany nie były wcześniej możliwe ze względu na „czysto kalendarzowe problemy” prezydenta i premiera.
Rzecznik rządu wyjaśnił, że w rządzie zajdzie „kilka korekt”. – Na pewno będzie zmiana w resorcie rozwoju, ponieważ jest wolny wakat i funkcję ministra pełni aktualnie premier Mateusz Morawiecki. Zmiana obejmie też ministerstwo sportu – mówił polskatimes.pl.
Z nieoficjalnych informacji, które pojawiły się w mediach wynika, że spodziewane zmiany w rządzie mają objąć ministerstwa: klimatu i środowiska oraz rolnictwa i rozwoju wsi. Ministra Michała Kurtykę ma zastąpić była wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Anna Moskwa, zaś Grzegorza Pudę, obecny przewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych Henryk Kowalczyk, który wcześniej był ministrem środowiska. Henryk Kowalczyk – jak mówi się nieoficjalnie – ma zostać także wicepremierem rządu Mateusza Morawieckiego. O tę zmianę polskatimes.pl pytała ministra Piotra Müllera. – W ramach swojej działalności minister Grzegorz Puda przede wszystkim przygotował bardzo ważny i istotny plan dla polskiej wsi w ramach Polskiego Ładu, który trzeba będzie zrealizować. A kto ten program zrealizuje, to o tym zdecyduje premier – powiedział nam rzecznik rządu w ubiegłą środę.
W skład rządu wejdzie także Kamil Bortniczuk, który zostanie ministrem sportu. Resort sportu oddzielony zostanie od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Kamil Bortniczuk to drugi po Karolu Rabendzie (wiceminister aktywów państwowych) przedstawiciel Republikanów, który znajdzie się w rządzie. Zastępcą Bortniczuka zostanie poseł niezrzeszony, Łukasz Mejza, który – jak zapowiadał Adam Bielan – niedługo dołączy do Partii Republikańskiej.
