- Ależ skąd!? Jestem wciąż mu wierny. Moje zapiekanki można nadal kupić na placu Nowym, ale od kilku dni też na Grzegórzkach przy Galerii Kazimierz - zdradza. Ceny w obu lokalach są jednakowe.
Endzior ma wielkie plany, ale dopiero na wiosnę br. Wówczas ustawi wokół budki donice z tujami i pięć stolików kawiarnianych. Na razie restaurator ostro walczy o klienta. Przyznaje, że w zimie o to trudno. Interes kręci się do godziny 18.00, niedługo będzie do ostatniego klienta.
Budka Endziora na razie jest mało widoczna. Kilka dni temu podczas odśnieżania terenu przed budką postawiono olbrzymie pryzmy śniegu. Pracownica restauratora zanim zaczęła piec chrupiące zapiekanki, musiała ostro pomachać łopatą.
Studniówki w Małopolsce 2013 [ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!