Jak podaje portal terazpasy.pl piłkarze tuż przed odlotem drużyny do Gdyni uległ chorobie. – Mam jakiegoś wirusa. Najpierw rozchorowała się żona, później synek, a wczoraj ja. Dzisiaj już nie wymiotuję, ale czuję się bardzo źle. Mam nadzieję, że we wtorek będę już mógł trenować – mówi napastnik Cracovii.
To kolejne osłabienie ekipy trenera Jacka Zielińskiego. Przypomnijmy, że z powodu kontuzji nie zagra Hubert Wołąkiewicz a także Paweł Jaroszyński, Anton Karaczanakow i Diego Ferraresso.