- Telewizja Polska pokaże cały turniej Euro 2020, który rusza 12 czerwca. Wybrane spotkania transmitować będą TVP1 i TVP2, dodatkowo wszystkie kibice zobaczą na TVP Sport, serwisie internetowym i aplikacji mobilnej stacji. Zdecydowana większość (prawdopodobnie, poza Baku) będzie komentowana przez dziennikarzy ze stadionów. Sygnał Telewizja Polska wyprodukuje w jakości 4K - poinformował portal branżowy wirtualnemedia.pl.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Poprzednie mistrzostwa były transmitowane w Polsacie i TVP.
- Tym razem nie było żadnych rozmów i nie będzie - oświadczył Marek Szkolnikowski, szef TVP Sport.
Telewizja publiczna kompletuje zespół sprawozdawców. Wiadomo, że studio na stadionie powstanie w Dublinie i Bilbao, czyli miejscach, gdzie swoje mecze grupowe rozgrywać będzie reprezentacja Polski.
Zobacz koniecznie
Euro 2020 rozgrywane będzie w jedenastu państwach. To największe przedsięwzięcie tego typu w historii. Dla TVP oznaczać będzie to spore koszty.
Część z nich stacja zamierza odzyskać dzięki emisji reklam. Już wiadomo, że będą one wyjątkowo drogie.
- W czerwcu reklamodawcy najwięcej zapłacą za 30-sekundowy spot w przerwach meczu Polska-Hiszpania. W ofercie łączonej (TVP1, TVP2 +TVP Sport) spot będzie kosztował 461.700 zł - poinformowały wirtualnemedia.pl. - Za lokowanie produktu na przestrzeni całego turnieju (51 meczów, 102 studia meczowe), reklamodawca będzie musiał zapłacić 1,224 mln zł (ceny netto). Product placement przy pojedynczym meczu to dla reklamodawcy koszt 35 tys. zł, przy grupowych meczach reprezentacji Polski 210 tys. zł.
Na mundialu 2018 TVP z reklam zarobiła 48,247 mln zł. Najdroższy spot, w przerwie meczu Polska - Kolumbia, kosztował 395.000 zł.
Nie przegap
Rozwiąż i poznaj swój wynik
