Dla "Łabędzi" był to już czwarty kolejny mecz bez zwycięstwa, a dzięki dzisiejszej porażce ekipa Łukasza Fabiańskiego spadła tuż nad strefę spadkową z zaledwie czterema punktami na koncie. Na przeciwległym biegunie znajduje się zespół City, który coraz wygodniej rozsiada się w fotelu lidera. Dziś punkty zapewnił powracający do gry po zawieszeniu Sergio Aguero. Argentyńczyk najpierw zapakował piłkę do siatki uderzając między nogami Fabiańskiego, a w drugiej połowie ze stoickim spokojem wykonał "11" i klasyczną podcinką nie dał Polakowi szans na skuteczną interwencję.
Wynik gospodarzom próbował ratować jeszcze przed przerwą Fernando Llorente, który doprowadził do remisu zdobywając swojego pierwszego gola w barwach Swansea, ale wszelkie nadzieje kibicom na jakąkolwiek zdobycz punktową rozwiał Sterling, który niespełna kwadrans przed końcem meczu wykończył błyskawiczną kontrę Manchesteru.