https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Fatalny finał jazdy doliną Popradu. Peugeot rozbił się w przydrożnym rowie w Łomnicy

Stanisław Śmierciak
OSP Piwniczna-Zdrój
W Poniedziałek Wielkanocny strażacy ruszyli na pomoc jadącym samochodem osobowym, który rozbił się w przydrożnym rowie w miejscowości Łomnica położonej w dolinie Popradu.

FLESZ - Bon turystyczny. Co o nim wiesz?

od 16 lat

W położonej wśród gór Beskidu Sądeckiego miejscowości Łomnica w dolinie Popradu, z prowadzącej przez tę wieś drogi powiatowej, wypadł samochód osobowy. Toyota yaris, mająca numery rejestracyjne powiatu nowosądeckiego (KNS), wpadła do przydrożnego rowu i tam swoim przodem uderzyła w przepust.

W wielkanocny poniedziałek, jedenaście minut po godzinie piętnastej, oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Straży Pożarnej w Nowym Sączu odebrał zgłoszenie o groźnie wyglądającym wypadku małej toyoty w Łomnicy w gminie Piwniczna-Zdrój.

Do akcji zadysponowana została rota z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 2 PSP w Nowym Sączu, która miała do przebycia dystans około 25 km. O wiele bliżej byli druhowie z ochotniczych straży pożarnych w Łomnicy i Piwnicznej-Zdroju. Także spieszący na pomoc osobom, których podróż została tak fatalnie przerwana.

Jak przekazał oficer dyżurny Miejskiej Komendy PSP w Nowym jadący toyotą, która się rozbiła, mieli sporo szczęścia, bo nie doznali urazów powodujących konieczność przetransportowania ich do szpitala.

Służby przypominają aby w takich warunkach także tworzyć korytarz życia, który ułatwi ewentualny przejazd służb ratunkowych.

Jesteś świadkiem utrudnień na drodze? Daj nam znać! Poinformujemy innych. Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska