Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fatalny stan dróg. Krakowa nie stać na remont

Magda Wrzos-Lubaś
Michał Okła
Krakowskie drogi są pełne dziur, tymczasem w projekcie budżetu na 2011 roku na remonty ulic przewidziano tylko 19 mln zł. To ponad dwa razy mniej niż w zeszłym roku, kiedy służby drogowe miały do dyspozycji ponad 43 mln zł. Jeśli radni nie dołożą pieniędzy, fundusze na drogowe remonty skończą się w czerwcu.

Biorąc pod uwagę, że natychmiastowego lub przeprowadzonego w najbliższym czasie remontu wymaga aż 70 procent krakowskich dróg, 19 mln zł to kropla w morzu potrzeb. Dla porównania, Wrocław na remonty ulic przeznaczy w tym roku 30 mln zł, a Gdańsk 31,4 mln zł. Warszawa natomiast wyda 90 mln zł.

- Za kwotę 19 mln zł możemy wyremontować tylko 22 km dróg i to bez podbudowy - twierdzi Henryk Kamski, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. To pośrednia metoda polegająca jedynie na wymianie asfaltu na fragmencie jezdni. Gruntowny remont pochłania czterokrotnie większe środki.


Zobacz także: Panteon w Krakowie budzi wielkie emocje

Służby drogowe już teraz nie nadążają z reperowaniem dziurawych jezdni. Zniszczone fragmenty ulic stwarzają zagrożenie dla kierowców. Efektem niereperowanych ubytków są zepsute koła i nadwozia samochodów. W tragicznym stanie są dziesiątki ulic, w tym Białoprądnicka, Igołomska, Balicka czy Sucharskiego. Możliwe, że koszmar krakowskich kierowców będzie trwał przez kolejne miesiące.

ZIKiT zamierza wystąpić do rady miasta z wnioskiem o zwiększenie w budżecie na 2011 rok kwot na remonty dróg. - Będziemy starać się o kolejne 20 mln zł - zapowiada Kamski.

Radni obiecują, że zajmą się sprawą w trybie pilnym. - Zgłosimy poprawkę do budżetu, ale trudno powiedzieć, czy uda się wywalczyć takie pieniądze. - twierdzi Janusz Chwajoł, radny Platformy Obywatelskiej. Trzeba będzie bowiem obciąć nakłady na inne inwestycje, a budżet miasta jest bardzo napięty

- Musimy poprawiać infrastrukturę drogową. To podstawowe inwestycje, na które trzeba znaleźć pieniądze. Wątpię, aby udało się wygospodarować taką kwotę, ale nie wolno jej za bardzo zmniejszać - uważa przewodniczący klubu Prawo i Sprawiedliwość w radzie miasta Andrzej Duda.

Wątpliwości nie ma Grzegorz Stawowy, przewodniczący PO w radzie miasta . - O dodatkowe 20 mln zł musi zadbać prezydent Majchrowski. Jeśli nie, pieniądze na remonty skończą się już w czerwcu - twierdzi Stawowy.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Skatował go za kobietę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska