Właścicielka wiekowego domu długie lata mieszkała w zawilgoconych pomieszczeniach. Na ścianach cały rok utrzymywał się grzyb. Obecnie kilku pracowników kończy osuszanie i izolację fundamentów, żeby zasypać je, zanim nadejdzie zima. W przyszłym roku w dwóch pokojach, kuchni i łazience będą zdrapywane stare tynki, a wysuszone ściany pokryje nowa farba.
- Być może uda się nam jeszcze załatwić starszej pani coś z wyposażenia domu - mówi prezes Łukasz Koczenasz.- Wszystko zależy od sponsorów. W tej chwili pomagają nam dwie firmy: Zakład Betoniarski Handl-Bet i Technobud.
Pani Zabrzeńska była zaskoczona, kiedy dostała propozycję bezpłatnego remontu domu. O działalności fundacji wiedziała z "Gazety Krakowskiej", patronującej akcji Fundacji Renovo. - Ale nigdy nie pomyślałam, że może zjawić się u mnie - przyznaje. - Z początku nie wierzyłam, gdy odwiedził mnie młody człowiek, potem gnębiły mnie obawy, czy remont się uda, czy będą na to pieniądze, bo ja większość swojej emerytury wydaję na lekarstwa. Teraz widząc pracowników przy robocie, żyję nadzieją, że świat mi się odmieni.
Łukasz Koczenasz o fatalnych warunkach mieszkania pani Zabrzeńskiej dowiedział się od znajomej osoby. Kolejnego remontu, jak przyznaje, nie planował w tym roku, ale zmienił zdanie po wizycie przy ul. Matejki. - Chcemy teraz przynajmniej zatrzymać postępujący proces niszczenia - dodaje. Na co dzień pracuje w jednej z firm budowlanych. Fundacją zajmuje się z kolegą po godzinach. Do pomocy nakłonili blisko 20 sądeckich przedsiębiorstw.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+