Jarosław G. zostanie doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszy zarzuty. Decyzje w zakresie tzw. środków zapobiegawczych (do których należą np. tymczasowe aresztowanie, poręczenie majątkowe czy dozór Policji) prokurator podejmie po zakończeniu czynności z podejrzanym.
Jak przekazuje CBA, sprawa ma charakter rozwojowy i nie wyklucza się kolejnych zatrzymań.
"Przypominamy, że osoby, które dały się uwikłać w proceder korupcyjny i wręczyły korzyść majątkową osobie pełniącej funkcję publiczną mają możliwość skorzystania z tzw. klauzuli niekaralności przewidzianej w art. 229 § 6 Kodeksu Karnego. Warunkiem uniknięcia odpowiedzialności karnej jest przyjęcie korzyści majątkowej lub osobistej albo ich obietnicy przez osobę pełniącą funkcję publiczną, dobrowolne zawiadomienie organów ścigania przez wręczającego oraz ujawnienie wszystkich istotnych okoliczności przestępstwa zanim dany organ się o nim dowiedział" - czytamy w komunikacie opublikowanym przez CBA.
Sztuczna inteligencja zabierze nam pracę? To mit

- Osiedlowa "anakonda". Tak wygląda najdłuższy blok w Krakowie
- Idealny na wiosenne spacery! Mamy najdłuższy park w Polsce! Gdzie koniec?
- Zrujnowany Kazimierz, szare Stare Miasto. Pamiętacie jeszcze taki Kraków?
- Tak mieszkają najbogatsi w Krakowie. Luksusowe domy i mieszkania na sprzedaż!
- 9 lekarzy z Krakowa wśród najbardziej wpływowych osób w polskiej medycynie