Kilkudziesięciu budowniczych prezentuje dzisiaj cuda i cudeńka, które powstają w ich pracowniach. To instrumenty, o których można opowiadać godzinami: tradycyjne i lutnicze, historyczne i współczesne, rekonstruowane i autorskie, spod dłuta i drukarki 3D.
- O brzmieniach zadziwiających, zachwycających i koncertowych. Można instrumentu dotknąć, posłuchać, na instrumencie zagrać, do środka instrumentu zajrzeć i twórcę o szczegóły wypytać – zachęcają organizatorzy.
Na Targowisku spotkamy twórców rodzimych, doskonale znanych, jak choćby rodzinę Maliszów czy Katarzynę Bednarz, ale też tych, którzy do Szymbarku przyjechali z innych części kraju.
Galicyjskie Targowisko Instrumentów w Szymbarku, czyli wszystko o tworzeniu i muzykowaniu. Takich dźwięków nie słyszeliście zapewne nigdy

Szymbarski kasztel, oficyna oraz dworek są dzisiaj wyjątkowo gwarne. Wszystko za sprawą Galicyjskiego Targowiska Instrumentów. I jak łatwo się domyślić, na tymże targowisku spotkamy muzykujących artystów, ale też twórców najbardziej oryginalnych i niezbyt często spotykanych instrumentów – lir korbowych, mandolin, heligonek, harf klawiszowych i wielu innych.