Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Garbarnia Kraków. "Brązowi" po raz czwarty z kolei wygrali 2:1. Tym razem u siebie z beniaminkiem Motorem Lublin [ZDJĘCIA]

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
Garbarnia Kraków kontynuuje zwycięską serię spotkań w II lidze piłkarskiej
Garbarnia Kraków kontynuuje zwycięską serię spotkań w II lidze piłkarskiej Garbarnia Kraków/Redakcja
W zaległym meczu II ligi piłkarskiej z 24. kolejki Garbarnia Kraków wygrała na własnym boisku z beniaminkiem Motorem Lublin 2:1. Miał się on odbyć 27 marca, ale został odwołany z powodu zagrożenia epidemicznego. "Brązowi" odnieśli czwarte kolejne zwycięstwo (ponownie w takich samych rozmiarach).

Gospodarze błyskawicznie objęli prowadzenie. W 1 min Jakub Górski popisał się dryblingiem na skrzydle, ograł jednego z rywali i zagrał do Michała Fidziukiewicza, który uderzeniem z "pierwszej piłki" ulokował piłkę w siatce.

Zachęceni tak szybko uzyskaną bramką krakowianie szukali okazji do podwyższenia wyniku, ale mieli problemy z wypracowaniem sobie klarownych sytuacji. Próbowali zaskoczyć bramkarza gości Sebastiana Madejskiego, jednak "główka" Michała Feliksa po rzucie wolnym w 13 min była niecelna, a strzał Tomasza Kołbona w zamieszaniu na polu karnym w 36 min też nie przyniósł garbarzom powodzenia.

Lublinianie dążyli do wyrównania, ale długo ich akcje były nieskuteczne. W 7 min Kamil Kumoch nie trafił do bramki z bliskiej odległości od niej, w 18 min Arkadiusz Najemski także strzelił niecelnie. Dużo było walki i gry w środkowej strefie boiska.

Gdy wydawało się, że pierwsza połowa meczu zakończy się prowadzeniem Garbarni, w doliczonym czasie gry arbiter odgwizdał faul na Arielu Wawszczyku i - mimo protestów gospodarzy - podyktował rzut karny, który pewnie wykorzystał Rafał Król.

Wkrótce po zmianie stron mogło być 2:1. W 47 min Michał Król sfaulował na polu karnym Grzegorza Marszalika i sędzia podyktował "jedenastkę". Do piłki podbiegł Jakub Kowalski, zmylił Madejskiego, ale trafił w słupek!

W 56 Najemski sfaulował w "szesnastce" Daniela Morysa i arbiter już po raz trzeci w tym spotkaniu wskazał na "wapno". Tym razem rzut karny egzekwował Fidziukiewicz, który silnym, precyzyjnym strzałem nie dał żadnych szans Madejskiemu. To czwarty gol 30-latka w barwach Garbarni, do której przyszedł w połowie obecnego sezonu z III-ligowej Stali Stalowa Wola.

W 71 min goście domagali się rzutu karnego za - ich zdaniem - nieprzepisowe zagranie któregoś z krakowian, ale sędzia nie przerwał gry, a po chwili pokazał czerwoną kartkę trenerowi Motoru Markowi Saganowskiemu, który w nieparlamentarny sposób wyraził swoje zdanie o decyzji - a raczej jej braku - arbitra.

W 79 min trener Garbarni Łukasz Surma dokonał aż potrójnej zmiany w swoim zespole. Obie drużyny do końca meczu - przedłużonego o 3 min - szukały okazji do zmiany jego wyniku, jednak bez efektu w postaci gola.

Garbarnia Kraków - Motor Lublin 2:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Fidziukiewicz 1, 1:1 R. Król 45+3, 2:1 Fidziukiecz 56 karny.
Garbarnia: Frątczak - Morys, Nakrosius, Rutkowski, Kowalski - Górski (75 Radwanek), Duda, Kołbon (79 Masiuda), Marszalik (79 Surma) - Fidziukiewicz (79 Wacławek), Feliks (70 Kuczak).
Motor: Madejski - M. Król (66 Rak), Grodzicki, Michota (11 Najemski), Wawszczyk - Wójcik, Kumoch (57 Świderski), R. Król, Pakulski (57 Jagodziński), Ceglarz - Ropski.
Sędziował: Rafał Rokosz (Katowice). Żółte kartki: Frątczak, Radwanek, Wacławek - M. Król, R. Król, Pakulski, Ropski. Mecz bez publiczności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska