Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdyby zabrakło prądu... Tak żołnierze Obrony Terytorialnej będą walczyć z klęską żywiołową

Piotr Subik
Piotr Subik
Na eksperyment z wykorzystaniem na rzecz cywilów kontenerowej elektrowni polowej nie przez przypadek wybrano Wolę Kalinowską.

– Z tego co wiem, jesteśmy pionierami takich działań w Wojsku Polskim. Szkolimy się na czas pokoju, kryzysu i wojny, a to obejmuje również wydarzenia, które rozegrały się tu w 2010 r. – mówi płk Krzysztof Goncerz, dowódca 11. Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Wieje silny wiatr, zacina deszcz ze śniegiem, choć na termometrze kilka stopni powyżej zera.Żołnierze w oliwkowych beretach uwijają się pomiędzy trzema ogromnymi kontenerami, które chwilę wcześniej przywiozły tutaj lśniące nowością ciężarówki Wojsk Obrony Terytorialnej.

Wola Kalinowska, południowy skraj Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej. W styczniu 2010 r. wskutek wystąpienia katastrofalnej szadzi część mieszkańców tej wsi pozbawiona była prądu przez długi czas.

Gdyby wtedy istniały WOT, i dysponowały takim sprzętem jak dziś, problemu by nie było. Kontenerowe elektrownie polowe KEP-900, które we wtorek rozstawiono w sąsiedztwie miejscowej szkoły, bez trudu zasiliłyby w energię elektryczną całą Wolę Kalinowską. A prądu zostałoby jeszcze dla innych.

Projekt, a właściwie po wojskowemu „szkoleniowy epizod taktyczny”, nosi nazwę „Pomocna energia”. To efekt współpracy, jaką 11. Małopolska Brygada OT podjęła ze spółką Tauron Dystrybucja. Tauron na co dzień dostarcza prąd dla mieszkańców tej części Małopolski, zaś WOT mają za zadanie reagować na sytuacje kryzysowe.

A w tym ostatnim mieści się także zwalczanie skutków katastrof i klęsk żywiołowych.

Dlatego we wtorek, 5 marca, godzinę po południu w Woli Kalinowskiej pojawili się energetycy, którzy odpięli dopływ prądu z sieci przesyłowej, a po pół godzinie można było odpalić podłączone przez nich do transformatora moduły wojskowej KEP-900.

Ustawiona w Woli Kalinowskiej instalacja to zestaw trzech zespołów spalinowo-elektrycznych (o mocy 2x250 kW i 1x400kW), każdy z nich waży ok. 12 ton i każdy posiada zbiornik paliwa o pojemności 2 tys. litrów. To ważne, bo podczas pracy jeden potężny agregat prądotwórczy zużywa 60-70 l paliwa na godz.!

Tym razem pracowały bez przerwy przez dwie doby. Mieszkańcy Woli Kalinowskiej nawet nie odczuli, że od wtorkowego popołudnia do czwartkowego poranka – światło mieli dzięki wojsku.

Wtedy, w styczniu 2010 r. brak prądu dał się we znaki niemal wszystkim mieszkańcom tej części Małopolski. – Masakra, dobrze, że obeszło się bez strat w ludziach – wspomina Stanisław Gorajczyk, wójt gminy Sułoszowa.

Szadź zaatakowała ósmego, a odpuściła dopiero 30 stycznia. Nigdy wcześniej na taką skalę nie zostały oblodzone słupy i sieci energetyczne. Cienkie na co dzień przewody miały nawet 24 cm grubości. Ich metr ważył 18 kg. W ciągu trzech tygodni zniszczone zostało ok. 300 km sieci. Słupy łamały się jak zapałki.

W szczytowym okresie bez prądu na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej pozostawało 112 tys. osób. Ponad 700 klientów ówczesnego Enionu (obecnie Tauron) nie miało go ponad 14 dni. A jedyne, co mogło wtedy zrobić wojsko, to wysłać swoich ludzi w teren, by tyczkami otrzepywali lód z linii energetycznych.

– Brakowało agregatów w sklepach, ze służb posiadali je tylko strażacy. Ludzie mieli wychłodzone mieszkania, rozmarzały instalacje. Plus był tylko jeden – siedząc w jednym pokoju wieczorami, mogli zacieśniać więzi rodzinne – mówi Gorajczyk.

Jak dodaje rzeczniczka Tauron Dystrybucja Ewa Groń, od tego czasu wymieniono słupy i sieci na bardziej odporne, spółka zaopatrzyła się też w większą liczbę agregatów.

I zwraca uwagę, że stosowane obecnie przez WOT rozwiązanie spełnia swoją rolę tylko wtedy, gdy sieć energetyczna jest sprawna. W 2010 r. była jednak w dużej mierze zniszczona.

POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: PiS obiecuje: 500 plus na pierwsze dziecko, “13” dla emerytów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Gdyby zabrakło prądu... Tak żołnierze Obrony Terytorialnej będą walczyć z klęską żywiołową - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska