
WAWEL
Właśnie, Wawel... Podjazd kostką od strony ul. Bernardyńskiej pewnie kusi niektórych rowerzystów, ale po dotarciu do bramy przyjdzie się zderzyć z zakazem wjazdu. Po terenie Zamku Królewskiego jeździć nie można i nie można tam wprowadzać rowerów. Przez cały rok, nie tylko w majówkę.

ULICA GRODZKA
Rzućcie okiem na zdjęcie - w turystyczne dni to standardowe zagęszczenie na odcinku między Rynkiem a Placem Wszystkich Świętych. Tu naprawdę nie ma wtedy miejsca na rowery, poza tym jazda nie jest ani przyjemna, ani bezpieczna. Zdecydowanie omijajcie.

ŚCIEŻKA NAD RUDAWĄ
Nowa ścieżka, w uroczym terenie. Super, naprawdę warto. Ale nie tego dnia, kiedy na ten sam pomysł wpadną setki rowerzystów. Bo betonowa wylewka jest wąska (po bokach obsypana szutrem, trawa tuż obok), a ze ścieżki korzystają biegacze, spacorowicze, są wózki z dziećmi, psy. Ciasno.

ULICA FLORIAŃSKA
Zakaz ruchu obowiązuje tutaj także rowerzystów. Innymi słowy: tutaj nie pojeździmy. Można ulicami równoległymi, które też dochodzą do Rynku - Sławkowską i św. Jana.