- W najbliższych dniach, jak tylko warunki atmosferyczne pozwolą, największe dziury w drogach na terenie miasta zostaną załatane - zapowiada Marek Tarnowski, naczelnik wydziału promocji miasta Oświęcimia. W tym roku ma się też rozpocząć remont ulicy Dąbrowskiego, który ma polegać na wymianie nawierzchni asfaltowej na całej jej powierzchni, a nie tylko przy ubytkach, jak było robione przez ostatnie lata.
Walkę z dziurami zapowiadają też chrzanowscy i olkuscy urzędnicy. - Jesteśmy przygotowani. Mamy na łatanie dziur 150 tys. zł. Jeśli zabraknie, będziemy dokładać - mówi Krzysztof Sochacki z Urzędu Miasta w Chrzanowie.
W gminie Olkusz drogowcy wyjdą na ulice, gdy tylko ustabilizuje się temperatura. Prace mają tu zostać wykonane do końca maja. Przeznaczono na ten cel 435 tys. zł.
Kiepsko jest nie tylko na samych drogach, ale na wielu zatoczkach autobusowych. - Na os. Chemików jest taka dziura, że ocieramy podwoziem o asfalt. Dlatego zatrzymujemy się kilkanaście metrów dalej - tłumaczy jeden z kierowców MZK w Oświęcimiu. - Wiem, że to nie wina kierowcy, ale szału dostaję, kiedy trzeba skakać do drzwi autobusu przez kałuże - potwierdza Agnieszka Kilarska z Oświęcimia.
W bardzo złym stanie są drogi powiatowe, np. w gminie Wolbrom. - Niektóre się praktycznie rozsypują - nie ukrywa Paweł Pacuń z Powiatowego Zarządu Dróg w Olkuszu. Na bieżące utrzymanie dróg przeznaczono tu ok. 1 mln zł. Ulica Grojecka w Zaborzu (powiat oświęcimski) składa się z samych dziur. Na szczęście to właśnie tą ulicą ekipy zajmą się najszybciej. - Będzie to kompleksowy remont prawie kilometra, od drogi krajowej 44 do ul. Witaminka - mówi Krzysztof Ługowski, naczelnik wydziału inwestycji, dróg i rozwoju powiatu oświęcimskiego. Wkrótce rozpocznie się m.in. przebudowa ul. Piłata i Olszewskiego w Oświęcimiu, ul. Granicznej w Zatorze i ul. Wojska Polskiego w Kętach. Starostwo oświęcimskie wyda blisko 16 mln złotych.
W powiecie chrzanowskim remontu wymaga ul. Grójecka w Alwerni, ul. Długa w Trzebini, ul. Podgórska w Babicach i Astronautów w Libiążu.
W lepszym stanie są drogi wojewódzkie i krajowe, ale i tu planowane są prace. - W pierwszej kolejności na drodze 44, na obwodnicy Oświęcimia i na odcinku od Zatora do Spytkowic. Jeżeli wystarczy pieniędzy, także na "94" - zapowiada Iwona Mikrut z GDDKiA w Krakowie.
Odszkodowanie za urwane koło
Jeśli wpadniemy autem w dziurę i urwiemy koło lub uszkodzimy zawieszenie, możemy domagać się odszkodowania.
Nie jest to jednak proste, ponieważ zarządcy dróg często próbują się wymigać od odpowiedzialności. Udowadniają na przykład, że uszkodzenie powstało z winy kierowcy. Dlatego bardzo ważne jest udokumentowanie szkody, jaka powstała w naszym pojeździe. Najbezpieczniej jest wezwać policję, która sporządzi notatkę ze zdarzenia. Można też zabezpieczyć się zdjęciami oraz zeznaniami świadków, którzy widzieli całą sytuację. Następnie z rachunkami i fakturami za naprawy zgłaszamy się do zarządcy drogi. Jeśli mimo wszystko odmawia zapłaty, pozostaje droga sądowa. Można też domagać się odszkodowania od ubezpieczyciela, ale do tego konieczne jest opłacone AC. Tracimy też przy tym zniżki.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
