https://gazetakrakowska.pl
reklama
18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gimnazjum pijarów najlepsze w Krakowie [RANKING]

Maria Mazurek
Z testami lepiej poradziły sobie dzieci, których rodzice płacą za ich edukację
Z testami lepiej poradziły sobie dzieci, których rodzice płacą za ich edukację
Najlepsze szkoły w Krakowie to te prywatne. Taki wniosek płynie z wyników tegorocznych egzaminów gimnazjalnych. Najlepiej poradzili sobie z nimi uczniowie gimnazjum ojców pijarów. Niewiele gorzej - społecznego gimnazjum przy ul. Stradomskiej. Różnice pomiędzy szkołami są naprawdę spore. O ile uczniowie tych najlepszych otrzymywali prawie po 90 z możliwych 100 punktów z obu części egzaminów (humanistycznej i matematyczno-przyrodniczej), to uczniowie najsłabszych placówek mieli po 30-40 procent.

Najsłabsze szkoły to te integracyjne, sportowe i dla dorosłych. Ale nie najlepiej poszło też gimnazjalistom z "normalnych" placówek.

Skąd tak duże rozbieżności? Iwo Wroński, dyrektor "siódemki" przy Stradomskiej, nie ukrywa, że do ich szkoły trafia już wyselekcjonowana młodzież. To wszystko przez egzaminy wstępne. - Publiczne szkoły nie mają prawa przeprowadzać takiej rekrutacji, muszą przyjąć dzieci z "rejonu" - potwierdza Katarzyna Fiedorowicz-Razmus z Urzędu Miasta w Krakowie.
Egzamin gimnazjalny to pierwszy poważny test w życiu młodzieży. To on decyduje, czy uczniowie dostaną się do wymarzonych szkół średnich. Uczniowie pisali go pod koniec kwietnia. W części humanistycznej musieli zmierzyć się z językiem polskim, wiedzą o społeczeństwie oraz historią. Część matematyczno-przyrodnicza była rozbita na matematykę oraz chemię, fizykę, biologię i geografię. Gimnazjaliści musieli też wykazać się znajomością jednego języka nowożytnego.
Najgorzej uczniom z Krakowa poszły zadania z chemii i fizyki.

Gimnazjaliści wiedzą już, jak im się powiodło na testach na koniec szkoły. Wyniki, które zdobyli na egzaminach, zaważą o tym, do jakiej szkoły średniej zostaną przyjęci.

Uczniowie do pierwszego poważnego egzaminu w życiu podchodzili równo dwa miesiące temu. Musieli zmierzyć się z częścią humanistyczną (rozbitą na dwa arkusze - język polski i historia plus wiedza o społeczeństwie) i matematyczno-przyrodniczą (podzieloną na test z matematyki oraz nauk przyrodniczych: biologii, geografii, fizyki, chemii). Na koniec wykazywali się znajomością języka obcego.

Według specjalistów Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Krakowie, która odpowiada za organizację egzaminów, gimnazjaliści z Krakowa coraz lepiej radzą sobie z wyszukiwaniem informacji w tekście literackim, a jeśli chodzi o matematykę, posiedli trudną umiejętność modelowania (opisywania językiem matematycznym zjawisk np. w ekonomii czy automatyce). W językach obcych radzą sobie z ćwiczeniami ze słuchu. Gorzej jest z pisaniem, szczególnie w języku obcym. Młodzież nie radzi sobie też z fizyką, nie potrafi opisać związków przyczynowo-skutkowych, nie umie samodzielnie myśleć matematycznie.

W krakowskich szkołach uczniowie radzili sobie różnie. Rozbieżność pomiędzy wynikami w konkretnych placówkach rzuca się w oczy. W części matematycznej uczniowie najlepszego gimnazjum zdobyli prawie 88 punktów na sto, zaś najgorszego - niespełna 30 punktów.

Najsłabiej wypadły gimnazja integracyjne, sportowe i dla dorosłych - co jest częściowo zrozumiałe. Ale w ostatniej dziesiątce jest też np. "zwykłe" gimnazjum nr 30 im. St. Żeromskiego z ul. Telimeny. Próbowaliśmy dodzwonić się do kilku ze słabszych placówek wczoraj po godz. 14. W żadnej z nich dyrekcji już nie było.

Najlepszą szkołą okazało się gimnazjum ojców pijarów. Zaraz za nim uplasowało się kolejne niepubliczne gimnazjum: z ul. Stradomskiej. Dyrektor szkoły, Iwo Wroński, mówi zadowolony: nie pierwszy raz. - To dlatego, że jesteśmy szkołą starej daty. Stawiamy wysokie wymagania, zarówno w nauce, jak i w wychowaniu.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 41

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kolo
do której ty klasy chodzisz ze takie byki walisz?
t
tunia
płatne
A
AS
Chciałabym zauważyć, ze szkoła będąca na szóstym miejscu w tym rankingu, to szkoła integracyjna, więc zdanie o tym, ze szkoły integracyjne są najsłabsze jest manipulacją.
h
hejter
Proponuje zapoznac dyr. Wronskiego blizej ... tak zwany bohater drugiego planu ... wszyskie zdarzenia w szkole maja swoich "glownych bohaterow" ale bohater drugiego planu zawsze jest jeden ... wszystko wiedzacy i zawsze majacy racje Iwo ... co to za imie ... ?! Polecam szkole wszystkim rodzica ktorzy chca zdewastowac psychike wlasnego dziecka ...
h
hejter
Wpelni podzielam opinie o gimnazjum STO ... Panie Boze i wszyscy Swieci chroncie dzieci przed gimnazjum hipokrytow, nieudacznikow i snobow z STO. Pan dyr. Wronski jest najwieksza wada tej szkoly.
R
Rodzic ucznia
To wiele tłumaczy. Moje obserwacje są podobne....
m
mm
te wyniki to efekt pracy paru uczniów ( często samodzielnej pracy) ...olimpijczycy mają "fula" punktów i stąd te wysokie dość statystyki. Reszta ...no cóż - z roku na rok jest coraz gorzej. Nauczyciele w większości mają luźny stosunek do swoich obowiązków.
p
po ukończeniu szkoły
dyr Wroński to hipokryta. W szkole panuje totalny nepotyzm. Większość rodziny dyrektora i założycielki szkoły - p. Okońskiej-Walkowicz pracuje na wszystkich szczeblach admin. i kadry ....:) Są nie do ruszenia nawet jeżeli fatalnie uczą. Psycholog szkoły jest siostrą dyrektora i podszywa się na Facebooku pod jakąś dziewczynkę, usiłując wyciągać od uczniów informacje so się dzieje w szkole i w rodzinach ! Szkoła miała wysokie wyniki dzięki rocznikowi ambitnych dzieci i ich rodziców którzy płacili za korepetycje do olimpiad.
p
po ukończeniu szkoły
dyr Wroński to hipokryta. W szkole panuje totalny nepotyzm. Większość rodziny dyrektora i założycielki szkoły - p. Okońskiej-Walkowicz pracuje na wszystkich szczeblach admin. i kadry ....:) Są nie do ruszenia nawet jeżeli fatalnie uczą. Psycholog szkoły jest siostrą dyrektora i podszywa się na Facebooku pod jakąś dziewczynkę, usiłując wyciągać od uczniów informacje so się dzieje w szkole i w rodzinach ! Szkoła miała wysokie wyniki dzięki rocznikowi ambitnych dzieci i ich rodziców którzy płacili za korepetycje do olimpiad.
m
monika
ciężko dyskutować o meritum jak autor popełnia tak podstawowe błędy ....- Gimnazum nr 1 NIE jest na ul. Konarskiego!
- Gimnazum nr 1 im ks. Konarskiego, Ul. Bernardyńska 7
j
ja
ja prosiłam bym żeby ludzie którzy nie wiedzą się nie wypowiadali na berdardyńskiej jest 1 a 16 jest niedaleko
S
Shimi
Przy ul. Konarskiego jest Gimnazjum 16, a nie 1. Miło byłoby, gdyby takie rankingi zawierały poprawne podstawowe informacje. Prosiłabym o sprostowanie z informacją o które z tych dwóch chodziło.
k
koksik
Od kiedy gimnazjum Pijarów jest prywatne?
G
Grey
To, że p. wysłano na emeryturę, nie oznacza, że szefowa jest zła.
B
BZ
Rozumiem, że najłatwiej ocenić szkołę, jej efekty po wynikach uczniów. Niestety jest to bardzo krzywdzące zarówno dla dzieci tam się uczących jak i nauczycieli. Jestem osobą w średnim wieku i z doświadczenia wiem, że ilość wiedzy nie przekłada się niestety na poziom człowieka. Na jego wielkość. Są osoby z dyplomami najlepszych uczelni z Polski i zagranicy, i cóż z tego gdy to się nie przekłada na moralność, empatię i szacunek dla innych, na wysokość konta i owszem. Dlatego ja wolę mieć wokół siebie osoby może z mniejszą wiedzą ogólną ale z bogatszym wnętrzem. Pozdrawiam wszystkich z tych "gorszych" gimnazjów, może wy pokarzecie jak wyjść z kryzysu, "lepsi" już pokazali po co im wiedza.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska