Głośna parada motocyklistów ulicami Tarnowa
Paweł Chwał
W ramach Zakończenia Sezonu Motocyklowego na Polskim Biegunie Ciepła kilkuset motocyklistów z południowo-wschodniej Polski przejechało swoimi maszynami ulicami Tarnowa. Głośnej i barwnej paradzie przyglądało się wielu mieszkańców miasta.
Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.
Podaj powód zgłoszenia
w
Widzisz nie zrozumiemy się - dokładnie tak samo, jak rolnik nie zrozumie chłopaka z miasta i vice versa... aby opisać Ci clou moich rozważań podam przykład: najpierw klęczą na mszy obok siebie z uduchowionym wzrokiem a potem jeden drugiemu kłonicą łamie żebra za trzy palce miedzy... inaczej: religijność na pokaz, dbanie o bezpieczeństwo na pokaz a pod poszewką prute tłumiki, slicki na kołach, 150 na budziku w mieście, brak prawka na moto, spawane ramy i co tam chcesz jeszcze... że o "kolegach" dowożących sprzęty za ciężką kasę na przyczepkach a na kołach ostatnie 10 kilometerków, już nawet nie wspominam! Jasne, ze nie wszyscy ale generalnie większość. Nie wierzysz - poczytaj fora motocyklowe, gdzie bez krępacji goście piszą myśląc, że pod nickiem sa anonimowi. I nie opowiadaj mi, ze rzeczywistość jest inna, niż ja widzę... pozdrawiam
r
Po pierwsze primo - ja myślę że większość z kolegów motocyklistów wcale nie olewa bezpieczeństwa swojego oraz innych . Zawsze kiedy rozmawiam z jakimkolwiek motocyklistą to pojawia się temat bezpieczeństwa . Myślę że motocykliści bardziej niż inni użytkownicy drogi mają świadomość że nie chronią ich blachy ani cztery kółka .
Dwóch kolegów przekonało się na własnej d....
Secundo - zawsze jest za co dziękować Bogu . Ja przynajmniej mam........
Tercjo- takie spotkania to możliwość pokazania reszcie społeczeństwa że motocykl a w szczególności ich użytkownicy to na co dzień zwykli ludzie , którzy zamiast spędzić niedzielę w supermarkecie wolą spotkać się z innymi i pobyć w grupie osób myślących i czujących tak samo jak oni .
Spotkałem wczoraj kilka osób , które przyszły tam przypadkiem . Nie słyszałem by byli źle nastawieni do motocykli czy motocyklistów . Usłyszałem natomiast wiele historii i wspomnień z lat ich młodości . Dziewczyna , SHL-ka , junak , CZ-ka ,.. fajnie .
Do zobaczenia na drodze
Dwóch kolegów przekonało się na własnej d....
Secundo - zawsze jest za co dziękować Bogu . Ja przynajmniej mam........
Tercjo- takie spotkania to możliwość pokazania reszcie społeczeństwa że motocykl a w szczególności ich użytkownicy to na co dzień zwykli ludzie , którzy zamiast spędzić niedzielę w supermarkecie wolą spotkać się z innymi i pobyć w grupie osób myślących i czujących tak samo jak oni .
Spotkałem wczoraj kilka osób , które przyszły tam przypadkiem . Nie słyszałem by byli źle nastawieni do motocykli czy motocyklistów . Usłyszałem natomiast wiele historii i wspomnień z lat ich młodości . Dziewczyna , SHL-ka , junak , CZ-ka ,.. fajnie .
Do zobaczenia na drodze
w
... dwóch rzeczy dotyczących większości posiadaczy motocykli: primo jak to jest, ze goście generalnie mający w nosie bezpieczeństwo swoje i innych a także w tym względzie olewający prawo boskie i ludzkie tak gremialnie każdy spęd rozpoczynają od mszy świętej? Secundo - dlaczego jakiś dziwny owczy pęd pcha ich do stada? Sam mam 25-letnią Hanię 1100 i najlepiej czuję się sam a do tego nie udaję publicznie świętoszka, bo mi do niego daaaleko jak do Rzymu... czy takie zachowanie moich "kolegów" wynika z ich ogromnych kompleksów, bo innego wytłumaczenia nie widzę?
