Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górale bronią krakowskich dorożek

Dawid Serafin
Adam Wojnar/ Polskapresse
Fiakrzy stają w obronie dorożek z krakowskiego Rynku Głównego. Uważają, że dorożkarze są szykanowani przez obrońców praw zwierząt.

Zakopiańscy fiakrzy napisali list otwarty w obronie krakowskich dorożkarzy. Sprzeciwiają się w nim działaniom obrońców zwierząt, które mają zmierzać do usunięcia bryczek z Rynku.

„Protestujemy przeciwko zmasowanej akcji, która za pośrednictwem mediów w sposób nieobiektywny i nieprawdziwy przedstawia wykorzystanie koni do pracy w dorożkach konnych. Apelujemy by wszystkie decyzje i zmiany podejmowane w sprawie pracy koni w dorożkach konnych oparte były na obiektywnych badaniach prowadzonych przez grono niezależnych specjalistów wykształconych w dziedzinie hodowli i użytkowania koni” - piszą zakopiańcy fiakrzy.

Okazuje się, że list jest pokłosiem protestu, do którego doszło na początku września. Kilkadziesiąt osób protestowało wtedy w Krakowie na Rynku przeciwko temu, że w lecie konie muszą pracować podczas upałów.

Zgodnie z przepisami, gdy temperatura przekroczy 28 stopni w cieniu, dorożki mają zakaz postoju na krakowskim Rynku od godz. 13 do 17. Obrońcy praw zwierząt chcą zakazu od godz. 11 do 18.

Co o protestach zakopiańskich fiakrów sądzą ich koledzy z Krakowa? Wczoraj pomimo licznych prób nie udało nam się skontaktować ze Stowarzyszeniem Dorożkazy Krakowskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska