https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Górale mówią "nie" tirom. Będą kontrole

Łukasz Bobek
Punkty kontrolne mają ruszyć na Łysej Polanie oraz przy drodze do Chochołowa
Punkty kontrolne mają ruszyć na Łysej Polanie oraz przy drodze do Chochołowa Piotr Krzyżanowski
Górale mówią "nie" wielkim tirom pędzącym po podhalańskich drogach, które stwarzają zagrożenie, a tym samym niszczą drogi. - Powiat tatrzański nie jest dla ciężkich tirów - mówi wprost starosta tatrzański, Andrzej Gąsienia Makowski. Zapowiada wzmożone kontrole Inspekcji Transportu Drogowego, która będzie ważyła ciężarówki, a na tych co przekroczą tonaż, nałoży surowe kary.

- W ostatnim czasie wykonaliśmy badania nośności niektórych dróg w naszym powiecie, m.in. w Gliczarowie, czy Białym Dunajcu - mówi Andrzej Gąsienica Makowski, starosta tatrzański. - Wiemy już, że nie powinny po nich jeździć ciężkie tiry, bo za chwilę dróg, także tych świeżo wyremontowanych nie będziemy mieć.

Dlatego starostwo chce na terenie powiatu wprowadzić badania ciężarówek na drogach wjazdowych na terenie Podhala. - Chcemy uruchomić istniejącą już wagę dla samochodów na przejściu granicznym na Łysej Polanie, tak by nie wjeżdżały do nas ciężkie samochody Tej wadze brakuje obecnie tylko homologacji - mówi Makowski.

Drugi taki punkt ma znaleźć się przy drodze prowadzącej w stronę Chochołowa i przejścia granicznego w Suchej Horze.
- Myślę, że uda nam się to osiągnąć na jesień. Wtedy będziemy u nas największy problemy, gdy po drogach zaczną kursować ciężarówki z drewnem - zaznacza Makowski.

Kary zaś dla kierowców jak i właścicieli firm, które przeciążają samochody, bądź jeżdżą po drogach o mniejszym tonażu, będą dotkliwe. Jak zaznacza Paweł Kucharczyk z Małopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego w Krakowie, za przeciążoną ciężarówkę dla właściciela firmy transportowej grożą kary rzędu nawet kilkudziesięciu tysięcy zł.

Wybieramy strażaka roku 2012. Zgłoś swojego kandydata!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
MARS
TRZEBA TYLKO POMYSLEC I TIRY NIECH JEZDZA TORAMI NA PLATFORMACH
o
obserwator
Komu potrzebna waga???
Chyba tylko dla starosty jako propagandowy sukces.
Wszystkie Tiry i tak rozjeżdżają drogę przez Jurgów (mimo zakazu), a policja i tak ma to w poważaniu.
Jak będą ważyć na Łysej to jeszcze więcej pojedzie przez Jurgów. Albo poczekają jak to robią teraz do nocy, kiedy nasi dzielni policjanci drzemią spokojnie w swoich samochodach.
Jak ktoś nie wierzy niech w nocy policzy przejeżdżające przez Jurgów TIRY.
Nota bene pilnujący naszych granic dzielni celnicy patrzą na to spokojnie baranim wzrokiem, a do kontroli zatrzymują sobie osobówki (pewnie łatwiej zajrzeć do bagażnika niż na lorę z drzewem).
A ten będzie WAGĘ uruchamiał PARANOJA
B
Bojcorz
Nie można tego słuchać i czytać. FIS, igrzyska wszelniejakie, walka z reklamami, Festiwal Ślebody i "Łoscypka" i... k...wa nic. Ważenie ciężarówek, języki sobie zważcie, panowie starości, burmistrzowie i inni, bo mózgu nie warto.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska